Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bartex Liga Kaliska ma nowego mistrza. ZDJĘCIA

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Zakończyły się jesienne zmagania Bartex Ligi Kaliskiej
Zakończyły się jesienne zmagania Bartex Ligi Kaliskiej KALPNS Kalisz
Zakończył się jesienny sezon Bartex Ligi Kaliskiej. Mistrzem, po raz pierwszy w swojej historii, została drużyna AZP Poster Kalisz. Drugie miejsce zajęły Smykałki 2115 a na najniższym miejscu podium uplasowali się Weekendowi Kopacze. Królem Strzelców z 31 golami na koncie został Paweł Osiński (Wild Boyz Bartex). Najlepszym bramkarzem został Krzysztof Walczak (AZP Poster Kalisz) a MVP sezonu - Paweł Lisiecki (Efekt Podzborów).

To był czwarty sezon rozgrywek organizowanych przez stowarzyszenie Kaliska Amatorska Liga Piłki Nożnej Sześcioosobowej. Sezon szczególny, w dużej części rozgrywany w warunkach pandemii Sars-CoV-2. Mimo to, do do zmagań przystąpiła rekordowa liczba 13 zespołów. Obrońcami tytułu z wiosny 2020 były Smykałki 2115, które kilka miesięcy temu wyprzedziły Efekt Podzborów i Weekendowych Kopaczy. Do rozgrywek przystąpiło kilka ekip debiutanckich - FC Lalunia, Kalisz Saint Germain, FC Byczki i Team X. Mecze rozgrywano systemem ligowym, każdy z każdym, na orliku przy ul. Granicznej w Kaliszu.

5 września 2020 roku odbyła się pierwsza kolejka. W niej najlepiej zaprezentowali się obrońcy mistrzostwa - Smykałki 2115 pokonując 15:1 TB Transport Bodek. Pod nieobecność Króla Strzelców i MVP dwóch poprzednich sezonów - Miłosza Matuszewskiego, najjaśniej w tym meczu błyszczała gwiazda nowego gracza Smykałek - Kacpra Rośczaka. także Efekt zafundował ciężkie przetarcie z ligą debiutującej ekipie KSG. W najbardziej wyrównanym meczu tego dnia Asnyk Kalisz po bramce Michała Laluka pokonał Weekendowych Kopaczy 1:0. Mecz odbywał się przy mocnych opadach deszczu. Oprócz tego 3 punkty zainkasowały drużyny AZP Poster Kalisz (5:2 z FC Byczki), KZL Kalisz (11:2 z FC Lalunia) i Kaliskie Orły (po niespodziewanym zwycięstwie 5:4 z Wild Boyz Bartex).

Tydzień później Smykałki i Efekt znów potwierdziły swoją dobrą dyspozycję na początku sezonu, pokonując odpowiednio 16:2 FC Lalunię i 8:2 KZL Kalisz. Z wysokiego pułapu swój udział w lidze rozpoczął Team X, zwyciężając FC Byczki 11:2. W pozostałych meczach także triumfowali faworyci - Asnyk pokonał 9:3 Kalisz Saint Germain, Weekendowi Kopacze 6:3 Kaliskie Orły, a AZP Poster Kalisz nie bez trudu zwyciężył 2:1 z TB Transport Bodek.

Kolejka rozegrana 19 września ponownie należała do faworytów. Jej zdecydowanym hitem okazało się starcie Weekendowych Kopaczy z Team X. Znakomity mecz, szybkie prowadzenie Kopaczy i pogoń rywali - wielokrotnie zatrzymywana przed doskonałego tego dnia między słupkami Kopaczy Michała Andrzejaka. Ostatecznie Kopacze wygrali 3:2, zadając rywalom pierwszą porażkę w lidze. Oprócz tego, zgodnie z przewidywaniami, AZP Poster pokonał 5:1 Kalisz Saint Germain, Kaliskie Orły zwycięzyły 3:1 z TB Transport Bodek, Wild Boyz Bartex 8:5 z FC Byczki, Asnyk Kalisz zdemolował 13:1 FC Lalunię a Smykałki pokonały 11:3 KZL Kalisz. 42 gole strzelone w 3 meczach z miejsca czyniły ze Smykałek głównego faworyta do obrony tytułu.

Czwarta seria zmagań to przede wszystkim starcie młodości (Team X) z doświadczeniem (Asnyk Kalisz). I zdecydowanie wygrała je młodość 9:2. Team X był o wiele szybszy, nie ustępując rywalom dojrzałością w grze. Smykałki pokonały Wild Boyz 6:2, AZP Poster Kalisz nie dał szans Kaliskim Orłom - triumfując 5:0. W końcu kontakt z rywalem nawiązała FC Lalunia, momentami grając wyrównane spotkanie z TB Transport Bodek, jednak o zwycięstwie TB przesądziła znakomita tego dnia dyspozycja Mateusza Kusia. Efekt Podzborów wysoko pokonał FC Byczki (10:2) a KZL Kalisz uległ 0:6 Weekendowym Kopaczom. W tabeli z kompletem punktów pozostawały Smykałki 2115, Efekt Podzborów i AZP Poster Kalisz.

Starcie AZP z Efektem było hitem piątej kolejki ligowej. Co charakterystyczne dla tego sezonu w wykonaniu AZP Poster, prowadzenie uzyskali w tym meczu rywale. Jednak doświadczony skład Amatorskiego Zespołu Piłkarskiego z nawiązką odrobił straty, strzelając 3 gole. Na sam koniec meczu znakomitą dyspozycję w bramce AZP potwierdził Krzysztof Walczak, broniąc karnego wykonywanego przez Pawła Lisieckiego. Potknięcie Efektu wykorzystały Smykałki, nie bez trudu zwyciężając 8:5 Asnyk Kalisz. Bardzo emocjonujące było spotkanie Kaliskich Orłów z KZL Kalisz. Przy stanie 4:4 na 2 minuty przed końcem napastnik Orłów nie wykorzystał znakomitej okazji do zdobycia bramki, a po chwili to KZL cieszył się ze zwycięstwa po bramce jednego z odkryć tego sezonu - Kamila Zakrzewskiego. 3 punkty na swoim koncie zapisali też Wild Boyz (8:1 z KSG), Team X (7:1 z FC Lalunia) i FC Byczki (5:3 z TB Transport Bodek).

Szósta seria spotkań zapowiadała niesamowite emocje w meczu Smykałek z Efektem. Pierwsza połowa tego starcia należała do bramkarza ekipy z Podzborowa - Jakuba Galasa, który dwoił się i troił między słupkami, trzymając dobry wynik dla swojej drużyny. Podobnie jak w wiosennym finale zmagań - druga połowa należała już jednak do Smykałek. Efektowi nie pomogły też dwie czerwone kartki otrzymane w tym spotkaniu i Smykałki pewnie wygrały 4:0. W meczach faworytów z drużynami z dołu tabeli AZP Poster Kalisz rozgromił 13:0 FC Lalunię, a Team X - 10:2 TB Transport Bodek. Asnyk Kalisz tym razem poradził sobie z młodą i szybką ekipą KZL Kalisz, zwyciężając 3:1 - choć długo w tym meczu utrzymywał się rezultat remisowy. Weekendowi Kopacze pokonali 3:2 Wild Boyz Bartex, a Kaliskie Orły i Kalisz Saint Germain podzieliły się punktami po remisie 1:1 i zaciętym spotkaniu. Sześć meczów i sześć zwycięstw to bilans Smykałek oraz AZP Poster po tej kolejce. W tabeli przewodziły Smykałki dzięki o wiele lepszemu bilansowi bramkowemu.

Na półmetku zmagań najciekawiej było w ostatnim meczu tego dnia - Efekt Podzborów mierzył się z Asnykiem. Mecz bardzo zacięty, wymiana ciosów i emocje do ostatniej minuty. Między słupkami Asnyka szalał Piotr Filipczak. Przy stanie 3:3 w ostatniej akcji meczu drogę do siatki bramki rywala znalazł snajper Asnyka, Michał Laluk i było 4:3 dla legendarnej drużyny kaliskiej areny piłki nożnej sześcioosobowej i futsalu. Dla Efektu oznaczało to definitywny koniec szans na walkę o tytuł mistrzowski. W innych spotkaniach 3 punkty inkasowali AZP Poster(6:1 z KZL), Wild Boyz (7:2 z TB Transport Bodek), Weekendowi Kopacze (7:2 z FC Byczki), Kaliskie Orły (10:3 z FC Lalunia) oraz Team X (13:2 z Kalisz Saint Germain). Na tym etapie wydawało się, że o koronę Króla Strzelców ligi walczyć będą Paweł Osiński z Wild Boyz i Jakub Przydział z Team X.

24 października doszło do meczu na absolutnym szczycie. Smykałki 2115 zmierzyły się z AZP Poster Kalisz. Historia meczów ligowych tych ekip wskazywała jednoznacznie jako faworyta obrońców tytułu. Nic sobie z tego nie robił jednak Marcin Lange. Superstrzelec AZP Poster znakomitym uderzeniem dał swojej ekipie prowadzenie. Jednak chwilę później po akcji indywidualnej wyrównał Dawid Cichorek. Mimo że obie ekipy walczyły o zmianę wyniku, a odpowiednio Krzysztof Walczak i Dawid Dobrasiak mieli sporo pracy w bramkach, wynik się nie zmienił i padł remis 1:1. Efekt Podzborów ograł tego dnia Kaliskie Orły 9:1, Team X wygrał 4:1 z KZL, Weekendowi Kopacze pokonali 3:0 TB Transport Bodek, KSG uległ 3:6 FC Byczkom natomiast FC Lalunia znów znalazła pogromcę - tym razem w ekipie Wild Boyz Bartex. Dzicy wygrali 8:0.

W dziewiątej kolejce liga zaczęła wkraczać w decydującą fazę. Do hitowego starcia z Team X ekipa Smykałek przystąpiła bardzo osłabiona, ponieważ w tym czasie kluczowi jej gracze rozgrywali swój mecz w barwach Prosny Kalisz. Mimo to obecni na meczu zawodnicy walczyli dzielnie - do przerwy prowadzili 2:1. Po zmianie stron Team X zdobył dwa gole, a o losach meczu przesądziła czerwona kartka dla bramkarza Smykałek - Krzysztofa Łysiaka - za interwencję ręką poza polem karnym. Przez pozostałe do końca meczu 13 minut z uwagi na brak rezerwowych Smykałki grały w jednoosobowym osłabieniu i z graczem w pola w bramce. Skończyło się zwycięstwem 8:2 dla Teamu X, dla którego gole strzelali m.in. Jakub Przydział i Jakub Konopa. Weekendowi Kopacze pokonali 6:0 Lalunię, KSG po zaciętym meczu zwyciężył 3:2 z TB Transport Bodek a Kaliskie Orły uległy 1:6 Asnykowi. Choć w meczu, który zapowiadał się na hit kolejki emocji zabrakło - nadrobiły to dwa inne spotkania. Efekt Podzborów 5 razy wychodził na prowadzenie z Wild Boyz, ale rywale za sprawą głównie znakomicie usposobionego strzelecko w tym sezonie Pawła Osińskiego za każdym razem doprowadzali do wyrównania. Na chwile przed końcem spotkania Osiński miał jeszcze doskonałą sytuację na to, by dać swojej ekipie zwycięstwo - ale tym razem przegrał pojedynek sam na sam z Jakubem Galasem. Mecz skończył się remisem 5:5 a tuż po nim nastapiło starcie KZL z FC Byczkami. Szybka gra i dużo efektownych goli. Po ostatnim gwizdku można było żałować że to widowisko już się skończyło. Triumfowali gracze KZL wynikiem 8:6.

Z uwagi na sytuację pandemiczną kolejki listopadowe musiały zostać rozegrane w trybie sobota-niedziela. W walce o tytuł pozostało jeszcze 5 drużyn - a dwie z nich mierzyły się ze sobą właśnie w sobotę. Wysoki presing na rywalu przyniósł prowadzenie dla Team X po trafieniu Dawida Majerowicza. Ale nie pierwszy i nie ostatni raz w tym sezonie AZP Poster pokazał siłę doświadczenia. Ułożyli swoją grę obronną, a wyrównanie dał po ekwilibrystycznym uderzeniu Tomasz Kołodziejczak. Jeszcze przed przerwą gola dołożył Sławomir Derbich. Team X miał kilka okazji do wyrównania wyniku, ale na drodze stawała nieskuteczność, słupek albo Krzysztof Walczak. Co nie udało się młodym, wyszło doświadczonym. Wynik spotkania na 3:1 ustalił Witold Kaźmierczak. W innym ciekawym spotkaniu Weekendowi Kopacze pokonali 3:2 Efekt Podzborów, kolejny raz dzięki doskonałej grze zespołowej i filarom takim jak Michał Andrzejak, Patryk Figiel czy Jan Budziński. W pozostałych spotkaniach 3 punkty dopisały sobie Kalisz Saint Germain, Asnyk Kalisz, KZL Kalisz i Smykałki 2115.

Największą siłą AZP Poster Kalisz tej jesieni był blok defensywny - z Krzysztofem Walczakiem w bramce i obroną złożoną m.in. z Wojciecha Woźniaka, Alexandra Veklyaka, Sławomira Derbicha, Jakuba Machanka i dyrygującego poczynaniami tej formacji Witolda Kaźmierczaka. Gdy po drugiej stronie stanęli również świetni w defensywnie Michał Andrzejak, Dominik Jezierski czy Jan Budziński wynik końcowy mógł być tylko jeden - 0:0. Bezbramkowy remis AZP Poster i Weekendowych Kopaczy - ale uzyskany po zaciętym meczu walki. Dramatyczny przebieg miał mecz Kaliskich Orłów z FC Byczkami. Tym razem przy stanie 4:4 Orły przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a katem Byczków był tego dnia Maciej Przybylski. Wild Boyz Bartex pokonał w szalonym meczu 8:7 Team X. Rywale prowadzili 6:3 jednak wypuścili zwycięstwo z rąk, a Dzicy pokazali że walczą do końca - co nie jest trudne mając w składzie takiego snajpera jak Paweł Osiński. Smykałki pewnie pokonały 9:1 KSG, Asnyk rozbił 13:4 TB Transport Bodek a Efekt Podzborów urządził sobie strzelaninę przeciw FC Laluni. Skończyło się 20:2. 9 goli zanotował Paweł Lisiecki, 6 - Adam Wasiluk.

Na dwie kolejki przed końcem wszystko było jeszcze możliwe. Weekendowi Kopacze i Smykałki 2115 planowo wygrały swoje mecze (odpowiednio 2:0 z KSG i 11:2 z Kaliskimi Orłami) i czekały na rozstrzygnięcie spotkania AZP Poster z Asnykiem Kalisz. Tym razem między słupkami lidera zabrakło Krzysztofa Walczaka - ale doskonale zastąpił go Mateusz Tarnawa broniąc m.in. rzut karny oraz wiele groźnych strzałów rywali. Sprzymierzeńcem AZP okazała się także poprzeczka, w którą błękitni trafiali w czasie tego meczu trzykrotnie. Tarnawa dwa razy został pokonany przez Michała Laluka, ale rywale umieścili piłkę w siatce Piotra Filipczaka trzykrotnie i po zwycięstwie 3:2 pozostał im już tylko jeden, niedzielny krok do historycznego sukcesu. W ostatnim swoim meczu tego sezonu FC Laluni nie udało się zdobyć pierwszego ligowego punktu, a marzenia o tym szybko wybili im gracze FC Byczków - strzelając kolejne gole i kończąc na wyniku 15:0. Team X pokonał 5:4 Efekt Podzborów, a Wild Boyz Bartex zremisowali 5:5 z KZL.

Przed 13 i ostatnią serią spotkań wiadomy był już skład podium, ale pierwszy AZP Poster od trzecich Weekendowych Kopaczy dzielił zaledwie 1 punkt. Na rozgrzewkę przed daniem głównym Efekt zremisował 5:5 z grającym swój najlepszy mecz tej jesieni teamem TB Transport Bodek (3 gole strzelił Paweł Lisiecki zrównując się na czele klasyfikacji strzelców z Pawłem Osińskim z 30 trafieniami na koncie obu), Team X pokonał 3:0 Kaliskie Orły, KZL Kalisz ograł 6:0 Kalisz Saint Germain a do meczu Asnyka z FC Byczkami nie doszło i Asnyk otrzymał zwycięstwo walkowerem 5:0. Aby zwyciężyć ligę, AZP Poster Kalisz musiał wygrać swoje spotkanie z Wild Boyz Bartex. Zwykle spotkania tych ekip miały wyrównany przebieg, a tym razem świadomi wagi tego meczu gracze AZP rozpoczęli nerwowo. Wynik meczu otworzył Adam Łyskawa. Kluczowe dla dalszego rozwoju meczu okazało się ładne trafienie autorstwa Wiktora Klimka. Przy stanie 2:0 strzałem z własnego pola karnego bramkę zdobył golkiper AZP Poster - Krzysztof Walczak. Honorowego, choć niezwykle ważnego dla siebie gola dla Wild Boyz zdobył Paweł Osiński, tym samym wysuwając się w ostatniej chwili na samodzielne prowadzenie w klasyfikacji strzelców z 31 golami na koncie. Wynik meczu na 4:1 ustalił Marcin Lange. AZP Poster Kalisz został tym samym mistrzem Bartex Ligi Kaliskiej sezonu Jesień 2020. Do rozstrzygnięcia w bezpośrednim meczu pozostały jeszcze losy drugiego i trzeciego miejsca w tabeli - co nastąpiło po jednym z najlepszych meczów tyh zmagań. Szybkie tempo, dużo bramek, zacięta walka i dramatyczna końcówka. Gdy na nieco ponad minutę przed końcem spotkania Bartosz Świtalski dał swojej ekipie prowadzenie 5:4 wydawało się, że srebro należy do Kopaczy. W ostatniej akcji sezonu ich marzenia rozwiał jednak Kacper Rośczak. Ten który doskonale spisał się w pierwszej kolejce, ustalił wynik ostatniego meczu na 5:5.

AZP Poster Kalisz zwyciężył w rozgrywkach Bartex Ligi Kaliskiej, w 12 meczach zdobywając 32 punkty i notując 10 zwycięstw i 2 remisy, nie zaznając gorzkiego smaku porażki. Przy 50 zdobytych golach ekipa mistrzowska straciła jedynie 11 bramek, co daje średnią mniej niż 1 bramka stracona na mecz. Spokój w bramce, doświadczona defensywa, skuteczni strzelcy i szeroka i wartościowa kadra - to okazało się kluczem do sukcesu. Smykałki 2115 tym razem, po dwóch triumfach w poprzednich sezonach, uplasowały się na pozycji 2. Brązowe medale przypadły Weekendowym Kopaczom, co stanowi powtórkę wyniku sprzed pół roku.

1. AZP Poster Kalisz - 32 punkty
2. Smykałki 2115 - 29
3. Weekendowi Kopacze - 29
4. Team X - 27
5. Asnyk Kalisz - 27
6. Efekt Podzborów - 17
7. Wild Boyz Bartex - 17
8. KZL Kalisz - 16
9. Kaliskie Orły - 13
10. FC Byczki - 9
11. Kalisz Saint Germain - 7
12. TB Transport Bodek - 4
13. FC Lalunia - 0

Zwycięski skład AZP Poster Kalisz - zwycięzców Bartex Ligi Kaliskiej sezonu Jesień 2020: Jakub Machanek, Mikołaj Włodarz, Mateusz Tarnawa, Adam Łyskawa, Marcin Lange, Tomasz Kołodziejczak, Kacper Jaśkiewicz, Krzysztof Walczak, Michał Balcerzak, Tomasz Zmuda, Rafał Szczeciński, Dariusz Walkowiak, Grzegorz Majda, Michał Stasiak, Wiktor Klimek, Bartłomiej Nolbert, Paweł Olek, Krzysztof Król, Alexandr Veklyak, Sławomir Derbich, Jakub A. Galas, Witold Kaźmierczak, Wojciech Woźniak.

W "Szóstce sezonu" oprócz Najlepszego Bramkarza - Krzysztofa Walczaka i MVP Sezonu - Pawła Lisieckiego, znaleźli się także: Jakub Przydział (Team X), Paweł Osiński (Wild Boyz Bartex), Kamil Zakrzewski (KZL Kalisz) oraz Michał Andrzejak (Weekendowi Kopacze). Najmłodszym Zawodnikiem Ligi był Hubert Lisiak (KZL Kalisz) - rocznik 2004. Najstarszym zgłoszonym - Zbigniew Ciamciak (Wild Boyz Bartex) - rocznik 1961. Najstarszym grającym - Dariusz Walkowiak (AZP Poster Kalisz) - rocznik 1969. Zwycięzcami klasyfikacji Fair Play zostali zawodnicy Weekendowych Kopaczy. Ceremonię zakończenia rozgrywek i dekoracji dyplomami, medalami i pucharami zaszczycił swoją obecnością wiceprezydent Kalisza Grzegorz Kulawinek.

- W imieniu organizatora - stowarzyszenia Kaliska Amatorska Liga Piłki Nożnej Sześcioosobowej - pragnę serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że rozgrywki tego sezonu mogły się udać - zawodnikom, przedstawicielom ekip oraz podmiotom, które od początku naszej działalności nas wspierają - Miastu Kalisz, Ośrodkowi Sportu Rehabilitacji i Rekreacji w Kaliszu, Stowarzyszeniu Aglomeracja Kalisko-Ostrowska, które uwierzyło w nas i jest z nami od pierwszego meczu oraz firmie Bartex, która także wspiera nas już czwarty sezon - powiedział podczas rozdania nagród prezes stowarzyszenia KALPNS - Paweł Olek.


Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

Obserwuj nas także na Google News

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto