Pierwszy bieg Grand Prix Klubu Biegacza Supermaratończyk rozegrany został na dystansie 7,5 kilometra. Trasa została wytyczona ścieżkami w lesie na granicy Kalisza i Kościelnej Wsi. Mimo że uczestnicy od lat trenują w tym lesie i startują w organizowanych tu maratonach, wszyscy przyznali, że niektóre fragmentu trasy pokonywali po raz pierwszy.
O tym, że nie było łatwo przekonują krótkie pobiegowe opinie: "To był mały Rzeźnik" albo "Dlaczego cały czas jest pod górkę i pod wiatr". Ostatecznie na mecie jako pierwszy zameldował się faworyt, reprezentant Polski w ultramaratonach, 10. zawodnik zeszłorocznego Spartathlonu w Grecji Tomasz Pawłowski z Dobrzycy. Nieco ponad 20 sekund za nim był Tomasz Cieloch z Pleszewa, a trzecie miejsce zajął Adam Tanaś z Czerminka. Wśród kobiet Olga Kazimirowa z Kalisza wyprzedziła Magdalenę Górny z Kolonii Skarszewek i Alinę Tanaś z Czerminka.
Zobacz także:
Kolejny bieg Grand Prix Klubu Biegacza Supermaratończyk już w krótce. Na razie nie wiadomo, na jakim dystansie, ale zgodnie z przyjętymi założeniami na pewno nie będzie to dystans klasy czy - 10, 15 czy 21 km.
Biegali po górach w... Kościelnej Wsi. Grand Prix Klubu Bieg...
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Gazeta Lubuska. Międzyrzecz. Freestyle football na Orliku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?