BM Slam Stal podejmuje wicelidera Tauron Basket Ligi

BM Slam Stal wystąpi bez swojego środkowego, Kameruńczyka Alexisa Wangmene. Podczas meczu 11. kolejki Tauron Basket Ligi w 26-latek uderzył reprezentanta Energi Czarnych Słupsk, Jarosława Mokrosa. Sędziowie orzekli, że popełnił faul dyskwalifikujący. Sędzia Dyscyplinarny Polskiej Ligi Koszykówki Sławomir Wasilewski na posiedzeniu w dniu 22 grudnia nałożył na zawodnika karę finansową w wysokości 4000 zł oraz zdyskawlifikował go na dwa mecze. Zawodnikowi przysługuje możliwość odwołania do Komisji Odwoławczej PZKosz. W przypadku wniesienia odwołania, orzeczenie KO PZKosz zostanie wydane najpóźniej dwie godziny przed meczem BM Slam Stal Ostrów Wlkp. - Polski Cukier Toruń.

Alexis Wangmene odniósł się do tych wydarzeń. Oto jego oświadczenie:

- Jest mi niezmiernie przykro z powodu sytuacji, która miała miejsce w pierwszej kwarcie z moim udziałem. Chcę podkreślić, że nie było to celowe zachowanie. W każdym przypadku staram się walczyć, stosując się przy tym do zasad fair play. Nie jestem typem zawodnika, który ucieka się do brudnych sztuczek i nieczystych zagrań. W sobotę doszło do sytuacji, w której było zbyt wiele emocji i nerwów. Wiem doskonale, że osłabiłem swój zespół. Dlatego chcę przeprosić zarówno Jarosława Mokrosa, jak i naszych kibiców.

W szeregach "Stalówki" nie zobaczymy Jakuba Koelnera. 22-latek został zawieszony przez BM Slam Stal w prawach zawodnika. Jak poinformował klub, koszykarz wykazywał się niesportowym zachowaniem i nieprofesjonalnym podejściem do swoich obowiązków. Koelner w rażący sposób dopuścił się złamania klubowego regulaminu. Wychowanek WKK Wrocław wystąpił dotychczas w dwóch spotkaniach żółto-niebieskich.

Środowe spotkanie przebiegać będzie w świątecznej atmosferze. Każdy kibic, który zjawi się na trybunach hali Kalisz Arena otrzyma od beniaminka z Ostrowa płytę z kolędami, między innymi "Cichą noc" w wykonaniu Zbigniewa Wodeckiego, piosenkę "Gdy śliczna" Haliny Frąckowiak czy "Wśród nocnej ciszy", śpiewane przez Krzysztofa Krawczyka.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!