W kaliskim ratuszu dawno nie było takiej awantury jak podczas ostatniej w tym roku sesji RM, na której radni spierali się o budżet miasta na 2016 rok.
Według prezydenta Grzegorza Sapińskiego plan przyszłorocznych dochodów - 469 mln zł i wydatków miasta - 492 mln zł zapewnia mu bezpieczny rozwój. Deficyt wynosi 23 mln zł. Budżet jest stabilny, a przede wszystkim proinwestycyjny - ocenił prezydent.
Niezakłócony rozwój ma zapewnić miastu kwota 91 mln zł na inwestycje. Zaplanowano zrealizowanie 108 przedsięwzięć. 25 proc. tej kwoty pochłoną inwestycje drogowe. Tylko o 1 proc. mniej mają wynosić wydatki na rozwój bazy sportowej.
Budżet poparły zgodnie wszystkie kluby koalicyjne. Pozytywną opinię wydała Regionalna Izba Obrachunkowa, choć wypunktowała jego słabe strony, w tym zadłużenie miasta, które osiągnęło ponad 209 mln zł. Pocieszające jest to, że choć dług jest ogromny, to jeszcze nie zagraża finansom miasta, gdyż stanowi 44,78 proc. planowanych dochodów.
Radni opozycji przedstawili jednak budżet w czarnych barwach, atakując ostro jego autorów i nie przebierając w słowach.
- Liczby się zgadzają, ale budżetowi brak realności. Bez jakichkolwiek podstaw zaplanowano w nim 6,7 mln zł ze środków europejskich. Nie wiadomo, skąd miasto chce wziąć 5 mln zł na budowę bloków komunalnych. Taki zapis jest wygodny dla prezydenta, który w ciągu roku może żonglować pieniędzmi, ale nie dla mieszkańców - ocenia Jacek Konopka (Wszystko dla Kalisza). Ani jednej pozytywnej rzeczy nie dopatrzył się w budżecie Dariusz Grodziński (PO).
- Ten budżet nie jest ani odpowiedzialny, ani stabilny a tym bardziej bezpieczny, bo zapisane w nim dochody są wirtualne. 30 mln zł to wartość niewykonanych inwestycji. Kwota na inwestycje jest sztucznie stworzona po to, aby prezydent mógł udawać swego poprzednika prezydenta Pęcherza. Jest to budżet zły, konsumpcyjny i niebezpieczny dla miasta. W żaden sposób nie można go poprzeć - grzmiał Grodziński. Radny zarzucił koalicji, że zamiast w mijającym roku opracowywać dobry budżet, zajmowała się swoimi karierami i rozdzielaniem stanowisk.
Radni koalicji Wspólny Kalisz - PiS - SLD przyjmowali to ,,biczowanie’’ spokojni o wynik głosowania. Budżet przeszedł ich 14 głosami przy 9 głosach sprzeciwu radnych opozycji z klubów PO i WdK.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?