Prawdopodobnie liczba zgłoszonych projektów do budżetu obywatelskiego ulegnie zmianie, bowiem część z nich mogła być wysłana drogą pocztową (decyduje data stempla pocztowego) i dopiero wkrótce trafią do ratusza. Szczegółów jednak dowiemy się podczas specjalnej konferencji prasowej, która odbędzie się w piątek.
Podobnie jak przed rokiem, budżet obywatelski w Kaliszu wynosi 5 milionów złotych. 1 milion 530 tysięcy złotych zostanie przeznaczone na zadania ogólnomiejskie, a pozostała kwota na zadania lokalne w konkretnych dzielnicach. W zależności od liczby mieszkańców osiedla będzie to kwota od 70 tysięcy złotych do 170 tysięcy złotych.
- Gdy sprawdzaliśmy, wniosków było niewiele. Widocznie spłynęły w ostatnim terminie - dziwi się Eskan Darwich, radny z Platformy Obywatelskiej. Po czym dodaje: - Ale nawet 100 wniosków to nie jest dużo. Słyszymy opinie kaliszan, że nie widzą sensu ich składać, skoro i tak nie będą realizowane. Nie mają zaufania do władz miasta, bowiem budżet obywatelski był realizowany przez dwa lata w sposób nienależyty. Wnioski złożone w 2014 i 2015 roku nie do końca zostały zrealizowane - uważa radny PO.
Prezydent Kalisza Grzegorz Sapiński cieszy się z samego narzędzia partycypacji społecznej, jakim jest budżet obywatelski. - Przeciwnicy będą opowiadać jak to mało wniosków spłynęło, a zwolennicy będą udawać, że jest ich bardzo dużo - komentuje Sapiński. - A ja cieszę się z samej idei. Nikt nikogo nie zmusza, na tym polega demokracja.
Do końca sierpnia ma potrwać weryfikacja wniosków. Zajmie się tym zespół urzędników wraz z przedstawicielami mieszkańców miasta. Głosowanie nad projektami będzie trwało przez cały wrzesień.
Światowe dni młodzieży
Przystanek woodstock
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?