Calisia Kalisz w fatalnym stylu żegna się z II ligą

Piłkarze Calisii najwyraźniej całkowicie stracili już motywację do gry. Zespół Mirosława Dymka został rozgromiony na własnym boisku przez walczący o utrzymanie MKS Kluczbork. Katem kaliszan okazał się Piotr Giel. Były snajper poznańskiej Warty zaliczył na stadionie przy ul. Łódzkiej hat-tricka. Czwartą bramkę dla gości zdobył Krzysztof Wolkiewicz i tym samym MKS odniósł efektowne zwycięstwo nad drużyną, która w pierwszej fazie rundy rewanżowej była nawet kandydatem do miana rewelacji wiosny.

Calisia Kalisz w fatalnym stylu żegna się z II ligą

- Drużyna Calisii grała o honory, my gramy o wszystko i prawdopodobnie kwestia motywacji była tutaj istotna - ocenił postawę swoich podopiecznych Andrzej Konwiński, trener MKS Kluczbork.

- Po takim meczu wypada mi tylko przeprosić kibiców i sponsorów - mówi Mirosław Dymek, trener Calisii Kalisz. - Tak źle grającego momentami zespołu nie widziałem.

Calisia Kalisz - MKS Kluczbork 0:4 (0:1)

0:1 Giel 31', 0:2 Giel 47', 0:3 Giel 53', 0:4 Wolkiewicz 71'

Calisia Kalisz: Forenc, Paczkowski, Gawlik, Fechner, Kuciński (76' Jasiński), Nnamani, Kostow, Cieślak (50' Atanasow), Kimura (61' Drężewski), Wieczorek, Stojczew (72' Sobas)
MKS Kluczbork: Wnuk, Orłowicz, Gierak, Uszalewski, Śliwa, Hober (87' Bzdęga), Arian, Niziołek, Swędrowski (90' Kwaśniewski), Wolkiewicz (75' Reinhard), Giel (72' Burski).

Żółte kartki: Nnamani, Gawlik, Kostow, Atanasow. Czerwona kartka: Gawlik - 73' (za drugą żółtą)

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!