CZYTAJ TAKŻE:
Calisia nie zagra w II lidze ?Calisia walczy o drugą ligę ! Najważniejszy mecz w sezonieCalisia szybko objęła prowadzenie. Już w 31 sekundzie po sprytnym podaniu, sam na sam wyszedł Błażej Ciesielski i posłał piłkę obok wychodzącego Igora Rumiantseva. W kolejnych minutach Lech miał lekką przewagę, ale defensorzy gości niwelowali większość zagrożeń. W 28.minucie mogło być 1:1, gdyby Piotr Sarbinowski nie przymierzył w poprzeczkę. 180 sekund później Mateusz Ewert sfaulował szarżującego w polu karnym Ciesielskiego. Sędzia podyktował jedenastkę, a okazji nie zmarnował Łukasz Wiącek. Lech zrewanżował się groźnym strzałem Adama Dylewskiego, ale na posterunku był Marcin Ludwikowski[. Gospodarze grali dość brutalnie, a już w pierwszej części murawę musieli opuścić kontuzjowani Mateusz Świergiel i Bartosz Migawa.
W drugiej połowie Lech miał wyraźną przewagę i szukał dogodnych okazji. W 51.minucie minimalnie obok słupka uderzył Paweł Komorowski. Goście odpowiedzieli akcją Grzegorza Dziubka, który huknął z ostrego kąta, lecz Rumiantsev dobrze interweniował. Lech do ostatniego gwizdka robił co mógł, ale nie potrafił sforsować szeregów obronnych rywala.
Tym samym Calisia wygrała 2:0 i ma już pięć punktów przewagi nad Lechem Rypin. Do końca sezonu pozostały trzy kolejki, a już w środę podopieczni Grzegorza Dziubka grają u siebie z Polonią Leszno. W przypadku wygranej i straty punktów Lecha będą mogli świętować awans do drugiej ligi.
Lech Rypin – Calisia Kalisz 0:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Ciesielski 1, 0:2 Wiącek 31 (k)
Calisia: Ludwikowski-Wiącek, Czech, Lisiecki, Sowiński- Maksymow, Migawa (42 Gościniak), Świergiel (28 Lis)– Dziubek (70 Stawiński), Ciesielski (74 Frąszczak), Kupczyk
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?