Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

CBA odwiedziła kadrowiczów w Grodzisku. Kto bramkarzem numer 1?

Maciej Lehmann, Hubert Maćkowiak
Przemysław Tytoń opuścił wczoraj zgrupowanie kadry w Grodzisku. Zastąpi go bramkarz Cracovii Wojciech Kaczmarek
Przemysław Tytoń opuścił wczoraj zgrupowanie kadry w Grodzisku. Zastąpi go bramkarz Cracovii Wojciech Kaczmarek Wojciech Matusik
Reprezentacja Polski ma duży problem z bramkarzami. Wczoraj okazało się, że Przemysław Tytoń z powodu przewlekłej kontuzji barku nie wystąpi w meczach i z Litwą (25.03., Kowno) oraz Grecją (29.03., Pireus). Wczoraj opuścił zgrupowanie w Grodzisku. Wszystko wskazuje na to, że będzie musiał mieć operację. W miejsce Tytonia, trener Smuda powołał dobrze spisującego się w ekstraklasie bramkarza Cracovii Wojciecha Kaczmarka.

- Co tu dużo mówić, mamy problem. Tak się zdarzyło, że w jednym czasie urazy wyeliminowały Fabiańskiego i Szczęsnego. Na szczęście te urazy nie są groźne. Nie wiem, kiedy gotowy do gry będzie Tytoń, czy to dla niego już koniec sezonu, ale w końcu się wszyscy wyleczą i będą do dyspozycji - powiedział trener bramkarzy Jacek Kazimierski.

Sztab szkoleniowy w ogóle nie rozpatrywał możliwości powołania Artura Boruca lub Tomasza Kuszczaka. - Dobrze ich znamy, nie ma sensu ich powoływać - stwierdził Kazimierski.

Przeciwko Litwie najprawdopodobniej będzie bronił Sebastian Małkowski z Lechii Gdańsk, natomiast w Pireusie między słupkami stanie Grzegorz Sandomierski. - Szkoda, że nie ma już z nami Przemka, ale nie można już powiedzieć, że jestem pierwszym bramkarzem, bo do tego jeszcze daleka droga. Wiem, pierwszeństwo mają ci, którzy na stałe bronią w dobrych klubach zagranicznych. Z drugiej strony na pewno nie będę czekał bezczynnie na ich powrót po kontuzjach. Jestem w kadrze po to, by przekonać selekcjonera, że zasługuję na dalsze powołania i sweter z numerem jeden - powiedział nam Sandomierski.

Bramkarzowi Jagiellonii nie sprawia różnicy, w którym z dwóch meczów wystawi go Franciszek Smuda.

- Dla mnie najważniejszą wiadomością jest to, że zagram. Dobrze znam się z kolegami z Jagiellonii, którzy otrzymali powołania. Mam tu na myśli Andriusa Skerlę i Tadasa Kijanskasa. Być może stanę naprzeciw Darvydasa Sernasa z Widzewa. Akurat nie mam zbyt dobrych wspomnień, bo w tym sezonie mój zespół przegrał w Łodzi 1:4. Wystąpić przeciwko Sernasowi w meczu międzynarodowym byłoby ciekawym przeżyciem. Z drugiej strony to spotkanie z Grecją będzie wyjątkowe. Pożegnanie Michała Żewłakowa na stadionie Olympiakosu Pireus wiele wyjaśnia. Możliwe, że więcej pracy będzie miał ten, kto wyjdzie w składzie w drugim spotkaniu. To będzie wielkie wyzwanie, a ja, nie ukrywam, takie lubię - dodał Sandomierski.

Czytaj także: Kadra rozpoczęła zgrupowanie w Grodzisku

Selekcjonera chce też przekonać Roger Guerreiro. Pomocnik AEK Ateny nie spodziewał się pewnie, że zanim dojdzie do rozmowy ze Smudą, będzie musiał słuchać agentów CBA, którzy odwiedzili kadrowiczów, by wygłosić wykład na temat korupcji i oszustw w sporcie. W Europie głośno o wielkim "przekręcie" przy okazji lutowych towarzyskich meczów reprezentacji Bułgarii, Boliwii, Estonii oraz Łotwy.

- Nie wszystko rozumiałem, ale przecież nie jestem tu, by myśleć o korupcji, tylko przygotować się do dwóch meczów - przyznał Guerreiro. - Myślę, że jestem w stanie znów dużo dać reprezentacji Polski. O zeszłorocznych problemach już dawno zapomniałem. Teraz mam taka formę jak w 2008 roku. Mam wiele asyst, drużyna odnosi sukcesy, cieszę się zaufaniem trenera - mówi pomocnik AEK, który niedawno w niesamowitych okolicznościach wywalczył awans do finału Pucharu Grecji.

- Kibice PAOK wybiegli tuż przed końcem meczu na murawę i chcieli nas pobić. Na szczęście udało nam się uciec do szatni. W Grecji jest olbrzymia presja, ale dobrze się z tym czuję, bo zawsze grałem w klubach, gdzie były duże wymagania - powiedział były gracz Legii.

Roger Guerreiro liczy, że wkrótce będzie miał okazję porozmawiać w cztery oczy ze Smudą, by dowiedzieć się, czego selekcjoner od niego oczekuje. - Trener Smuda nigdy nie powiedział mi, że mnie nie chce, ale zdaję sobie sprawę, że będę miał inną rolę niż w kadrze Beenhakkera, bo teraz reprezentacja gra w innym stylu. Jak będę potrzebny, to mogę występować nawet na lewej obronie - śmieje się Guerreiro.

Zadebiutował na tej pozycji na porannym treningu, bo kilku kadrowiczów leczyło urazy. Poobijany po ostatniej kolejce w Serie A jest Kamil Glik, nie trenował też Ireneusz Jeleń, który przechodzi zabiegi rehabilitacyjne kontuzjowanej łydki.

Czytaj także: Kadra rozpoczęła zgrupowanie w Grodzisku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto