W kaliskim starostwie spotkali się przedstawiciele gmin, władz miasta i powiatu oraz PKS. Było to już kolejne spotkanie dotyczące niejasnej przyszłości kaliskiego przewoźnika. Niestety i tym razem nie zakończyło się konkretnymi uzgodnieniami. Wszystko wygląda na to, że właściciel PKS – miasto Kalisz, chce się pozbyć problemu, a powiat nie ma ochoty wziąć przedsiębiorstwa, którego rentowność jest pod dużym znakiem zapytania.
- Oferujemy przedsiębiorstwo, które jest gotowe do działania – przekonywał Artur Kijewski, wiceprezydent miasta. - Kalisz zrobił wszystko, aby PKS wyszedł na prostą. Może jedynie tabor jest do wymiany, ale kierowcy to mieszkańcy powiatu. Mam propozycje, aby z tej oferty skorzystać.
Jak przedstawił Ryszard Latański szef kaliskiego PKS , obecnie w firmie zatrudnionych jest jest 58 kierowców. A przez 10 miesięcy bieżącego roku udało się zmniejszyć koszty o 2 mln zł. Niestety, jak mówił, spadła też liczba pasażerów, dlatego wynik firmy jest ujemny.
- Na pewno więc wystąpimy do gmin o wsparcie w 2017 roku i pewne kwoty od 2 do 4 tysięcy miesięcznie, bo bez takiej pomocy nie poradzimy sobie. Na organizację przewozów jest czas do 2018 roku, zależy nam, aby w tych nowych warunkach zaistniał także PKS – przekonywał Latański.
Ustalono jednak, że na temat funkcjonowania PKS w 2017 roku przewoźnik ma już sam rozmawiać z gminami. Natomiast co do organizacji transportu zbiorowego padła propozycja, aby problem próbować rozwiązać w skali całej aglomeracji kalisko – ostrowskiej.
- Jeśli PKS ma być uwzględniony w planach transportowych to musi być powołany związek samorządów, które z jego usług będą korzystać - próbował podsumować starosta. - Albo może powinniśmy iść szerzej – aglomeracyjnie. Bo właśnie spójność transportowa była podstawą tworzenia Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.
Czy tak się stanie? Czas pokaże.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?