Członkowie rodziny - potomkowie Andrzeja i Stefanii Frątczaków - po raz pierwszy spotkali się wczoraj w tak szerokim gronie. Zjechali z całej Polski - znad morza, z gór, ze Śląska i rejonów wschodnich.
Założyciele rodu mieli dziewięcioro dzieci: Anielę, Andrzeja, Władysławę, Jana, Józefę, Michalinę, Wiktorię, Mariannę oraz Antoniego. Wielu z ich potomków, którzy wczoraj spotkali się w kościele w Pamięcinie, widziało się po raz pierwszy w życiu.
Po mszy św członkowie rodziny przeszli na pobliski cmentarz, by zapalić znicze i złożyć kwiaty na grobach spoczywających tam przodków.
Następnie wszyscy spotkali się w sali OSP Piotrów. Każdy odłam rodziny przygotował drzewo genealogiczne, dzięki czemu członkowie klanu mogli się lepiej poznać. Zabawa trwała do późna, a jedną z jej atrakcji był biało-czerwony tort, nawiązujący do barw polskiej flagi. W ten sposób zjazd nawiązał do 100. rocznicy odzyskania niepodległości. W drzewie genealogicznym rodu Frątczaków wielu było bowiem powstańców, żołnierzy i bohaterów.
Główną organizatorką zjazdu była Maria Dynowska, córka Wiktorii Frątczak i wnuczka Andrzeja i Stefanii.
700 ton piasku w Watykanie. Powstanie wyjątkowa szopka bożonarodzeniowa
Associated Press
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?