Czy Jon Snow naprawdę nie żyje?
Członkowie nocnej straży podchodzą do Lorda Dowódcy i wbijają w niego sztylety mówiąc "w imię straży". Tak kończy się zarówno ostatni odcinek piątego sezonu serialu "Gra o tron", jak i książka pt. "Taniec ze smokami" - ostatnia napisana do tej pory część opowieści o konflikcie w Westeros. Fani serialu nie mogli w to uwierzyć, scenarzyści zlikwidowali kolejną ich ulubioną postać. Ci, którzy czytali książki, nie są jednak o tym przekonani, gdyż na kartach powieści nie takie "cuda" już się zdarzały. Czy zatem jest szansa, że Jon Snow przeżyje? Jeżeli tak, to w jaki sposób?
Dalsza część artykułu, to jedynie spekulacje. Książka "Wichry zimy" nie została jeszcze opublikowana i nie wiemy w 100 proc., jak potoczą się dalsze losy bękarta Neda Starka.
Po pierwsze, musimy pamiętać o tym, że jest to historia fantastyczna. Oglądając serial często możemy o tym zapomnieć (jak np. Snoop Dogg, który stwierdził, że dzięki niemu dowiedział się wiele z historii świata) - smoki, olbrzymy i upiory przypominają nam jednak, że to tylko fantastyka, a zatem wszystko jest możliwe.
Co dalej z Jonem Snowem?
Druga sprawa, to fakt, że wskrzeszenia już się zdarzały. W serialu dotyczyło to postaci Berica Dondarriona, który był wskrzeszany aż sześć razy przy pomocy Thorosa, kapłana boga ognia R'hllora. W książce pojawia się również (na razie pominięta przez twórców serialu) postać Lady Stoneheart, to nie kto inny, jak zamordowana Catelyn Stark. Ponownie wskrzeszona przy użyciu magii związanej z R'hllorem. W ostatnim odcinku widzimy, że na mur przybywa Melisandre, kapłanka boga ognia - przypadek? Nie sądzę.
Trzecia rzecz, to informacje, które już do nas dotarły odnośnie "Wichrów zimy". Wiemy, że kolejna książka będzie opisywana z perspektywy 13 postaci. Osiem z nich zostało ujawnionych, pozostaje więc do odkrycia pięć. Czy będzie wśród nich Jon? G.R.R. Martin w jednym z wywiadów w 2014 roku potwierdził, że Jon nie jest martwy, podkreślił jednak, że "życie" może być rozumiane na różne sposoby. Jedna z fanowskich teorii mówi o tym, że Snow wcieli się w swojego wilkora (z książki wiemy, że jest wargiem i posiada tę umiejętność). Pamiętajmy, że w świecie Westeros bardzo ważną rolę pełnią przepowiednie i wizje, w książce nie brakowało takich, które przedstawiają Jona najpierw jako człowieka, potem jako wilka i następnie znów jako człowieka. Producenci serialu również swojego czasu powiedzieli aktorowi odgrywającemu rolę Lorda Dowódcy, że jeśli chce się wcielić w wilka, to musi poczekać do szóstego sezonu.
W kilku innych wywiadach (przeprowadzonych dwa lata temu) Martin używa słów "pisząc rozdziały Jona Snowa".
Wiele wskazuje więc na to, że jest jeszcze nadzieja, aby zobaczyć Jona Snowa w serialu oraz śledzić jego historię na kartach powieści. Ile w tym prawdy? Przekonamy się najwcześniej w 2016 roku. Daty wydania kolejnej części powieści oraz następnego sezonu serialu, nie są jednak ustalone.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?