Od października Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma przelewać kobiecie o jedną trzecią mniej pieniędzy. Kaliszanka niedawno otrzymała w tej sprawie pisma od komornika i ZUS. Kobieta poczuła się skrzywdzona i opowiedziała o tym w jednym z lokalnych tygodników. Maria Dyrdziak uznała natomiast, że to oszczerstwa i skierowała sprawę do sądu w trybie wyborczym. Ten oddalił jednak pozew uznając, że Maria S. mówiła prawdę. Postanowienie nie jest prawomocne, a Dyrdziak złożyła odwołanie.
Wszystko zaczęło się w 2001 roku. Dzisiejsza kandydatka na senatora zaciągnęła wówczas w SKOK kredyt w wysokości 4000 zł. Przestała go spłacać w czerwcu 2002 roku.
- Szefowa przestała płacić mi wynagrodzenie - tłumaczyła Dyrdziak przed sądem. - W 2004 roku dostałam nakaz zapłaty. Do sierpnia 2007 roku do kasy SKOK wpłaciłam ponad 6600 zł. W sumie do tej pory zapłaciłam już ponad 10 tys. zł.
Dyrdziak zapewnia, że dochody Marii S. nie były nigdy zajęte i kobieta nigdy żadnej złotówki nie będzie musiała za nią spłacać. Z pisma komornika wynika jednak, że do zapłaty pozostaje należność główna wynosząca 3538,19 zł plus odsetki. Kwota ta ma zostać ściągnięta z konta... żyrantki.
Zagmatwane dzieje swojej pożyczki zaciągniętej w SKOK Maria Dyrdziak opisała na portalu internetowym antykorupcja.pl, którego sama jest dziennikarką. Tam również przedstawia się jako prezes Ogólnopolskiego Ruchu Obrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją. Według niej, wszystkiemu winne są "lichwiarskie działania SKOK". Dlatego chce zostać, by m.in. "walczyć z układem i brukowcami na zlecenie".
"Jestem nr 1 na listach do Senatu, więc jak można konkurować z tymi, którzy wydają miliony na kampanię a tu ktoś może pomieszać szyki, ktoś kto walczy z korupcją, kto broni poszkodowanych w sądach" - pisze o sobie Dyrdziak.
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?