Radny Marcin Małecki z Koalicji Obywatelskiej prosi prezydenta Kalisza o zabezpieczenie na 2022 rok kwoty 50 tys. zł dla 10 par starających się o dziecko. Uważa, że pomoc w tym zakresie powinna leżeć po stronie samorządu. Tym bardziej, że miasta średniej wielkości takie, jak Kalisz wyludniają się.
- Zwłaszcza w miastach wielkości Kalisza, pary borykające się z tym problemem, obarczone są dodatkowymi kosztami związanymi z dojazdami na badania i zabiegi do odległych ośrodków klinicznych. Dodam, że istniejący program współfinansowania zabiegów in vitro samorządu województwa dotyczy całej Wielkopolski, w związku z tym będzie niewystarczający dla potrzeb par z Kalisza - wyjaśnia w swojej interpelacji do prezydenta miasta.
Dodaje, że problem niepłodności w skali kraju dotyczy 1,5 miliona par. Prezydenta Krystian Kinastowski w odpowiedzi tłumaczy, że Miasto Kalisz podejmuje działania wspierające rodziny i realizuje także programy z zakresu profilaktyki i ochrony zdrowia.
- Mając na uwadze dobro mieszkańców na bieżąco analizuję sytuację i elastycznie modyfikuję politykę zdrowotną w naszym mieście. Decyzje poprzedzone są zasięgnięciem opinii Zespołu konsultacyjnego ds. ochrony zdrowia, która w zakresie zapłodnienia in vitro miała miejsce na posiedzeniu dnia 8 czerwca br. Razem uważamy, iż opisany przez pana problem jest szczytny i społecznie bardzo istotny, jednak ze względu na ograniczone możliwości finansowe miasta skupić musimy się na profilaktyce docierającej do większej grupy odbiorców, przy zabezpieczeniu takich samych środków finansowych - wyjaśnia prezydent Kalisza.
Uważa, że program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego - in vitro ze względu na duży koszt powinien zostać poddany analizie na szczeblu rządowym, a nie samorządowym.
Kolejna próba
To już kolejna prośba radnych do kaliskiego samorządu o dofinansowanie leczenia niepłodności metodą in vitro. Wcześniej w tym celu Lewica wystosowała do prezydenta Kalisza oraz Kaliskiej Rady Kobiet stosowny wniosek. Prezydent odpowiedział praktycznie w ten sam sposób, jak radnemu Małeckiemu - że nie jest możliwa realizacja programu ze względu na ograniczenia finansowe miasta. Kaliska Rada Kobiet - ciało doradcze, które z założenia ma zwracać uwagę na kobiecą perspektywę w analizie polityk miejskich - w ogóle nie odniosła się do problemu. Lewica czeka na odpowiedź od 20 maja.
Zobacz także:
Polub nas na FB
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Obserwuj nas także na Google News
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?