Rosyjska agresja na Ukrainę skutkuje poważnym kryzysem żywnościowym. W Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie sytuacja zmierza w kierunku masowego głodu. Rosja blokuje porty Ukrainy, uniemożliwiając eksport milionów ton zboża na rynki światowe i stosuje ograniczenia oraz cła na wywóz własnej produkcji. Prowadzi też kampanię dezinformacyjną, oskarżając Zachód o stworzenie zagrożenia żywnościowego. Głód i rosyjska propaganda w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie pokieruje ludzi do Europy. A migracje będą trudne do opanowania.
W związku z wojną na Ukrainie i ograniczeniami w portach, ukraińskie zboże jest dodatkowo eksportowane przez Polskę.
- Wspieramy wszystkie te starania, żeby można było te zasoby jeszcze z ubiegłych żniw na Ukrainie wywieźć. Mamy jednak sygnały, że pewna część tych zbóż zaczyna osiadać w Polsce. Żeby nie było takiej sytuacji, że wojna na Ukrainie ma swoje konsekwencje dla cen zbóż w Polsce zaproponowaliśmy projekt ustawy, który zobowiązywał by eksporterów do uiszczenia kaucji. Miałaby ona zabezpieczyć przed pozostawieniem zboża w Polsce - powiedział Andrzej Grzyb, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Uważamy, że Komisja Europejska powinna zabezpieczyć to wywiezienie, żeby zboża trafiły tam gdzie istnieje widmo ewentualnego głodu, co mogłoby spowodować konsekwencje społeczne w postaci presji migracyjnej
Starosta kaliski Krzysztof Nosal podkreślił, że zawsze po żniwach ceny zbóż spadały, ale jeśli w tym roku magazyny zapełni się zbożem z Ukrainy, to obniżka będzie większa.
- W tej chwili na Ukrainie można kupić ziarno kukurydzy po 670 zł za tonę, a w Polsce miesiąc temu kosztowała 1480 zł. To jest szczególnie niebezpieczne przed żniwami. Wielkość magazynów jest ograniczona, a coraz więcej rolników sprzedaje ziarno zaraz po żniwach - tłumaczył Krzysztof Nosal.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?