Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzień Pluszowego Misia 2018. Za co przedszkolaki kochają pluszaki? [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Dziś, 25 listopada obchodzimy Dzień Pluszowego Misia. Za co kochamy pluszaki? Dlaczego tak bardzo kojarzą się z dzieciństwem?

Od 16 lat ten dzień to Światowy Dzień Pluszowego Misia.

ZA CO PRZEDSZKOLAKI KOCHAJĄ PLUSZAKI?

- Historia pluszaków jest długa, bo przecież dawniej mamy i babcie swoim dzieciom szyły pluszaki - szmaciaki, robiły na drutach lub szydełku miękkie zabawki - przytulanki - zauważa Izabella Orzechowska, psycholożka i psychoterapeutka z Psychologicznego Centrum Terapii i Edukacji „Iuxta” w Szczecinie. - Historia świadczy więc o tym, że zabawki pluszowe od zawsze towarzyszyły dzieciom.

Trochę historii

Jak podaje wikipedia kariera misia-zabawki rozpoczęła się w końcu XIX wieku. Margarete Steiff - niemiecka inwalidka sparaliżowana wskutek choroby Heinego-Medina, szyła różne pluszowe zabawki-zwierzątka.]Jej siostrzeniec Richard Steiff w roku 1880 wpadł na pomysł, aby ulepszyć ich konstrukcję i założyć firmę produkującą takie zabawki w wirtemberskiej miejscowości Giengen an der Brenz, 10 km od granicy bawarskiej.

Pluszowe zwierzątka wystawiono na targach w Lipsku w 1903. Zainteresowały one Amerykanów i 3000 egzemplarzy wyeksportowano do Stanów Zjednoczonych. Tam zdobyły dużą popularność i wkrótce podobne misie zaczęły wytwarzać inne firmy zabawkarskie. Firma Steiffa nadal istnieje i nadal zajmuje się produkcją pluszowych zabawek.

Można też spotkać inną wersję historii powstania tej sympatycznej maskotki. Mianowicie, w 1902 roku, podczas jednego z polowań prezydenta Stanów Zjednoczonych Teodora „Ted-dy” Roosevelta, jego towarzysz łowów postrzelił młodego niedźwiadka. Gdy przyprowadził zwierzątko do prezydenta, ten widząc przerażenie malca kazał go uwolnić. Epizod ten przedstawił na rysunku Clifford Berryman. Jego grafika ukazała się w gazecie „The Washington Post” i dla sklepikarza z Brooklynu, Morrisa Mitchoma, imigranta z Rosji stała się inspiracją do produkcji pluszowych niedźwiadków o nazwie Teddy, za specjalnym pozwoleniem prezydenta. W ciągu kilku lat Mitchom stał się potentatem i właścicielem firmy „Ideal”, jednej z najbardziej znanych firm produkujących pluszowe misie.

Chronią, oswajają

Trudno zaprzeczyć, że pluszaki to idealni pocieszyciele i powiernicy dziecięcych sekretów i najlepsi przyjaciele każdego malucha.

- Rzeczywiście pluszowa maskotka to przyjaciel dający poczucie bezpieczeństwa - mówi psycholożka. - Mięciutkie są najlepsze do przytulania, bo czasami przejmują rolę opiekuna. Dlatego tak trudno rozstać się z ukochanym, czasami rozpadającym się z racji wieku pluszakiem. Uczą empatii, bo przecież może pluszakowi urwać się rączka, która pluszaka boli tak jak dziecko. Maluch uczy się dbać o swoją maskotkę a tym samym uczy się odpowiedzialności. Zdobywa umiejętności budowania relacji społecznych i międzyludzkich, co pozytywnie wpływa na późniejsze funkcjonowanie naszego dziecka i jego relacje z innymi ludźmi w dorosłym życiu. Starsze dzieci i nastolatki patrząc na swoje pluszaki przypominają sobie miłe chwile.

Przytulanka sprawdza się także w kryzysowych sytuacjach. Bywa, że mają ją przy sobie strażacy czy policjanci, by pocieszyć dzieci w trudnych chwilach. Wtedy początkowo pluszak zastępuje rodzica, który przecież nie zawsze może przytulić czy też wziąć na ręce. Wówczas daje poczucie bezpieczeństwa i uspokaja, bo zawsze maluchowi towarzyszy.

- Przytulanka ułatwia także zasypianie, dziecko może się w nią wtulić i poczuć bezpiecznie nawet, gdy nocuje poza domem - dodaje Izabella Orzechowska. - Kiedy maluch ulega wypadkowi często dostaje od ratownika medycznego lub strażaka pluszowego misia. Nie ma lepszego lekarstwa na smutki czy choroby niż pluszowa zabawka. Zabranie przytulanki w obce miejsce np. do lekarza, przedszkola, wizyta u znajomych pozwala na przezwyciężenie uczucia lęku przed nowym otoczeniem. Dziecku łatwiej jest odnaleźć się w nowym miejscu, gdy ma przy sobie dobrze znaną rzecz lub pluszaka, który budzi dobre skojarzenia.

Dzieci leczą misie

Taką rolę misiów wykorzystują np. studenci medycyny w ramach Szpitala Pluszowego Misia. Pluszaki oswajają tam z badaniami, zabiegami i doktorami. By dzieci się nie bały i dbały o swoje zdrowie. Obecnie projekt ten jest realizowany w 7 krajach członkowskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto