Ekonomik zapowiedział akcję "Tęczowy piątek"? Dyrektor szkoły zdementowała tę informację. Niektórzy rodzice są oburzeni

„Przygotowujemy dla Was wiele atrakcji i działań, które mają na celu, by każdy czuł się w szkole dobrze, by każdy wiedział, że właśnie szkoła jest miejscem, w którym wszyscy jesteśmy różni, ale równi. Uczyć się tolerancji i wzajemnego szacunku będziemy poprzez zabawę, konkursy, muzykę i taniec. Wszystko po to, by było wesoło, ale i mądrze” - widniało w komunikacie.
Ogłoszony został chociażby konkurs na najładniejszy plakat o tematyce równościowej i antydyskryminacyjnej. Każda klasa miała sobie również wylosować swój kolor, w który uczniowie przyjdą ubrani do szkoły.
„Wszystkie punkty programu odbędą się w atmosferze przyjaźni i wzajemnego szacunku całej szkolnej społeczności” - można było przeczytać.
Jednak informacja, tak szybko, jak się pojawiła, tak szybko również zniknęła ze strony i profilu szkoły.
Opublikowane zostało natomiast sprostowanie dyrektor Agnieszki Korotczuk, która zaprzeczyła udziałowi szkoły w przedsięwzięciu, a informację o akcji nazwała „nieporozumieniem”.
„W związku z pojawieniem się na stronie szkoły oraz szkolnym profilu Facebook informacji na temat włączenia się naszej placówki w akcję „tęczowy piątek”, informuję, iż nasza szkoła nie włącza się w/w akcję. Informujemy, iż raz w roku szkoła przeprowadza szczegółową diagnozę wśród uczniów, rodziców i pracowników szkoły, z której nie wynika, że kiedykolwiek wystąpiły przypadki braku tolerancji i braku akceptacji na terenie naszej szkoły. Nasza placówka spełnia swoje zadania wynikające z zadań statutowych szkoły i stara się wychowywać Was na światłych i tolerancyjnych obywateli, żyjących w duchu tolerancji i zrozumienia. W związku z tym nie widzimy potrzeby organizowania takiej akcji. Nadmieniam również, że impreza nie była planowana w programie profilaktyczno-wychowawczym szkoły. Za zaistniałe nieporozumienie z góry przepraszam” - napisała dyrektor.
Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że pomysłodawczynią wydarzenia była jedna z nauczycielek szkoły.
Wpis spotkał się ze zdziwieniem a nawet oburzeniem części rodziców, którzy ze skargami zgłosili się do kuratorium oświaty. Negatywnie zareagowały także środowiska prawicowe.
"Domyślamy się, że sprawa organizacji tego wydarzenia musi pozostać tajemnicą do końca. Nasze stanowisko od początku jest jasne: NIE dla „tęczowych piątków”! Organizowanie w tajemnicy przed rodzicami tego typu wydarzeń to pogwałcenie ich podstawowego prawa do wychowywania zgodnie z własnymi przekonaniami" - napisała na swoim fanpage'u Młodzież Wszechpolska z Kalisza.