Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Energa MKS Kalisz przegrywa z Azotami Puławy. Zabrakło skuteczności. ZDJĘCIA

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Piłkarze ręczni Energa MKS Kalisz ulegli Azotom Puławy 23:28 w meczu 15.serii spotkań PGNiG Superligi. Kaliszanom zabrakło przede wszystkim skuteczności. Najlepszym zawodnikiem meczu został bramkarz kaliskiego zespołu Mikołaj Krekora, który zagrała z 50-procentową skutecznością.

W pierwszej połowie tylko jednej drużynie, i to z wielkim trudem, udało się uzyskać dwucyfrową zdobycz bramkową. Azoty do przerwy prowadziły 10:9, a bohaterami tej części meczu zostali bramkarze – Mateusz Zembrzycki z Puław i Mikołaj Krekora z Kalisza. Obaj wybronili kilka sytuacji sam na sam, a zdobycie bramki momentami wydawało się zadaniem nieosiągalnym dla graczy rywalizujących drużyn.

Pierwsze minuty drugiej odsłony to gra bramka za bramkę. Z czasem jednak to puławianie zaczęli dyktować warunki na parkiecie. W szeregach kaliskiego zespołu nadal mnożyły się błędy w rozegraniu i przede wszystkim brak skuteczności.

- W pierwszej połowie nasza nieskuteczność nie pozwoliła nam inaczej ustawić tego spotkania. Niestety, to przeciwnik prowadził do przerwy, nieznacznie, ale ten scenariusz mógłby być inny. Druga połowa pokazała już siłę Azotów. W wielu fragmentach ataku pozycyjnego byliśmy bezradni i to trzeba przyznać. Ale chylę czoła przed zespołem. Serce jakie zostawili na parkiecie , walka, którą zaprezentowali, myślę będzie procentować w kolejnych meczach - ocenił Paweł Noch, trener Energa MKS Kalisz.

Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania był Mateusz Góralski, który wrócił na parkiet po kilkumiesięcznej przerwie.

- Na pewno nie można nam odmówić walki. Zostawiliśmy dużo serca na boisku. Cieszę się, że mogłem już pomóc chłopakom. Tęskniłem za piłką ręczną i parkietem. Co do meczu to szkoda, bo mieliśmy swoje sytuacje stuprocentowe, które tworzymy dzięki walce i zaangażowaniu w obronie. Niestety dzisiaj bramkarz gości skutecznie bronił , ale myślę, że jeśli te elementy poprawimy, to jesteśmy w stanie wygrywać z takimi ekipami jak Azoty - ocenił prawoskrzydłowy Energa MKS Kalisz.

Energa MKS Kalisz - Azoty Puławy 23:28 (9:10)

Energa MKS: Krekora, Zakreta – Góralski 6, Drej 4, Adamski 3, Kamyszek 3, Tomczak 2, Kus 1, Makowiejew 1, Pedryc 1, Pilitowski 1, Pilitowski 1, Bekisz, Krępa, Szpera, Wróbel. Kary: 10 min. Trener: Paweł Noch

Azoty: Zembrzycki 1, Borucki – Dawydzik 5, Przybylski 5, Jarosiewicz 4, Fedeńczak 3, Akimenko 2, Bachko 2, Jurecki 2, Łangowski 2, Rogulski 1, Zivkovic 1, Konieczny, Podsiadło, Kowalczyk. Kary: 4 min. Trener: Robert Lis

ZOBACZ TAKŻE:

Kibice podczas meczu Energa MKS Kalisz - Azoty Puławy

Kibice podczas meczu Energa MKS Kalisz - Azoty Puławy. ZDJĘCIA


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto