Kaliszanie zapowiadali, że jadą do Gdańska po zwycięstwo i słowa dotrzymali. Nie przypuszczali jednak, że będzie ono aż tak okazałe. Pierwsze minuty zaległego meczu szóstej kolejki na to jednak nie wskazywały. Po kwadransie gry to gospodarze prowadzili 8:5. Do końca pierwszej odsłony podopieczni Marcina Lijewskiego zdobyli jednak tylko dwie bramki, a na parkiecie zaczął dominować beniaminek z Kalisza, który schodził na przerwę prowadząc 16:10. Gospodarzom nie pomogło nawet to, że w pewnym momencie zespół z grodu nad Prosną musiał grać w podwójnym osłabieniu, bo kary otrzymali Michał Drej i Łukasz Kobusiński.
Po zmianie stron kaliszanie niesieni fantastycznym dopingiem kilkudziesięciu kibiców nie zwalniali tempa. Grali nie tylko skutecznie w ataku. Kolejny raz doskonale w bramce MKS-u spisywał się Edin Tatar, który zagrał z blisko 40-procentową skutecznością. Najlepszymi strzelcami w szeregach Energi MKS-u byli Kiryl Kniazieu i Bartosz Wojdak, którzy zaliczyli po osiem trafień.
- Niezbyt dobrze weszliśmy w mecz. Do dziesiątej minuty rządził przeciwnik. Spowodowane to było naszą słabą grą w ataku pozycyjnym. Jednak od 15 minuty zaczęliśmy konsekwentnie realizować przedmeczowe założenia. Zagraliśmy fantastycznie w obronie. trudno wyróżnić tutaj któregoś z zawodników, bo wszyscy zasługują na pochwały - mówi nam Paweł Rusek, trener Energi MKS Kalisz. - Ciągle jesteśmy na etapie budowania zespołu, ale wszystko idzie w jak najlepsza stronę. Wracamy do domu, a w poniedziałek rozpoczynamy przygotowania do kolejnego meczu.
Dzięki wygranej w Gdańsku, kaliszanie zainkasowali cztery punkty. Trzy za zwycięstwo i jeden dodatkowy za wygraną z zespołem z tej samej grupy. Już w środę w ramach dziesiątej serii spotkań PGNiG Superligi czeka ich kolejny pojedynek, którego stawką będą cztery oczka. Energa MKS Kalisz zagra na wyjeździe z Gwardią Opole.
Wybrzeże Gdańsk - Energa MKS Kalisz 22:32 (10:15)
Wybrzeże: Pieńczewski, Chmieliński - Prymlewicz 7, Adamczyk 3, Rogulski 3, Wróbel 3, Sulej 2, Bednarek 1, Komarzewski 1, Kondratiuk 1, Podobas 1, Gądek, Papaj.
Energa MKS: Tatar, Zakreta - Kniazieu 8, Wojdak 8, Bałwas 4, Adamczak 3, Krycki 3, Drej 2, Czerwiński 1, Grozdek 1, Kobusiński 1, Misiejuk 1, Bożek, Klopsteg.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
