Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Energa MKS Kalisz wreszcie zwycięski. ZDJĘCIA

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Energa MKS Kalisz - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski
Energa MKS Kalisz - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski Andrzej Kurzyński
Piłkarze ręczni Energa MKS Kalisz po zaciętym meczu pokonali we własnej hali Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania był lewoskrzydłowy gospodarzy Łukasz Kużdeba, ale tytuł MVP przypadł zawodnikowi Piotrkowianina, Piotrowi Jędraszczykowi.

Niedzielny mecz lepiej rozpoczęli kaliszanie, którzy po kilku minutach prowadzili już 6:2, a chwilę później 8:2. Kiedy wydawało się, że kaliszanie będą mieli spotkanie pod kontrolą, do głosu doszła ekipa Piotrkowianina. Seria trzech bramek między 18. a 20. minutą meczu pozwoliła rywalom złapać kontakt z gospodarzami, a w kolejnych fragmentach goście doprowadzili do remisu. Końcówkę pierwszej części lepiej rozegrali jednak kaliszanie, a bramki Łukasza Kużdeby i Kamila Adamczyka pozwoliły schodzić na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem.

W drugiej części spotkania kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Oba zespoły walczyły o każdy centymetr parkietu. Na dziesięć minut przed końcem meczu na tablicy wyników ponownie pojawił się remis. Ale końcówka meczu należała już do Energi MKS-u i tym samym kaliszanie wreszcie mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

- To spotkanie było dla nas ciężkie. Jest już połowa rundy, a my potrzebujemy punktów. W końcu zaczęły się spotkania z rywalami w naszym zasięgu. Na pewno fajnie weszliśmy w to spotkanie, dzięki temu byliśmy na fali wznoszącej, ale później moment dekoncentracji i rywal do nas doszedł, ale końcówkę zagraliśmy konsekwentnie i to pozwoliło nam odnieść sukces. Zagraliśmy dobrze w ataku pozycyjnym, choć naszą bazą jest obrona, ale atak pozycyjny super funkcjonował, czego przykładem były dwie akcje w przewadze na końcu, które wykorzystaliśmy, z czym ostatnio były problemy i to z pewnością cieszy - powiedział Miłosz Bekisz, skrzydłowy Energa MKS Kalisz.

- Zaczęliśmy bardzo dobrze, bardzo dobra obrona, szybkie bramki, szybka kontra i mecz układał się po naszej myśli. Później nie wiem co się stało. Muszę to obejrzeć. Rywale doszli nas jeszcze w pierwszej połowie, a później kopanie dwoma, remis, jedną, gdzieś tam znowu dwoma bramkami. I tak było ciężko do samego końca. Dobrze, że w końcówce się otrząsnęliśmy i rzuciliśmy proste bramki, obroniliśmy też atak "siedem na sześć" i się udało. Myślę, że po tym sezonie mogę mieć siwe włosy - podsumował Maciej Pilitowski, środkowy rozgrywający Energa MKS Kalisz.

Energa MKS Kalisz - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 27:23 (14:12)
Energa MKS: Hrdlicka, Szczecina - Kużdeba 6, Zieniewicz 5, Adamczyk 5, Krępa 4, M. Pilitowski 3, Drej 3, Góralski 1, Wróbel, Pedryc, Kus, K. Pilitowski, Bekisz.

Piotrkowianin: Kot, Ligarzewski - Matyjasik 8, Pacześny 5, Jędraszczyk 3, Doniecki 2, Surosz 2, Wawrzyniak 2, Szopa 1, Mosiołek, Krajewski, Swat, Pożarek.

ZOBACZ TAKŻE:

Kibice Energa MKS Kalisz podczas meczu z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski

Kibice Energa MKS Kalisz podczas meczu z Piotrkowianinem Pio...


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto