Koncern Energa, jeden z największych w kraju, dwa lata temu wdrożył elektroniczny system obsługi klientów. Miał on uprościć między innymi wystawianie faktur klientom. Niestety, nie wszystko poszło tak jak trzeba. Do dzisiaj część klientów z naszego regionu otrzymuje rachunki za prąd ze sporym opóźnieniem, a są też i tacy, którzy na fakturę za zużytą energię elektryczną czekają nawet od kilkunastu miesięcy!
- Ostatnią fakturę dostałem w październiku ubiegłego roku. Była ona za niespełna pięć miesięcy. Miałem nadzieję, że kolejne będą już docierały tak jak zwykle, czyli co dwa miesiące. Niestety. Właśnie mija pół roku, a rachunku jak nie było, tak nie ma. Próbowałem się dowiedzieć, kiedy wreszcie otrzymam, ale kazano mi cierpliwie czekać - mówi nam pan Robert z Kalisza.
W imieniu naszego czytelnika zapytaliśmy więc przedstawicieli Energi, jak duże są opóźnienia w wystawianiu bieżących rachunków i z czego one wynikają?
- Większość osób z niewielkiego grona klientów dotkniętych przestojami w fakturowaniu czeka na rachunki od 2016 roku, jedynie w pojedynczych przypadkach zwłoka sięga 2015 roku. Nieprawidłowości powstawały w wyniku wprowadzenia nowego elektronicznego systemu obsługi. Od momentu jego wdrożenia zdecydowana większość naszych klientów (już blisko 3 miliony) otrzymywała faktury prawidłowo i w terminach. Niestety, w sporadycznych przypadkach praca z nowym oprogramowaniem napotykała na błędy prowadzące do zatorów w fakturowaniu, które jednak sukcesywnie i skutecznie identyfikujemy oraz eliminujemy - wyjaśnia Andrzej Lis-Radomski z biura prasowego Grupy Energa.
Spółka twierdzi, że problemy z opóźniającym się fakturowaniem są incydentalne i dotyczą jedynie niespełna 0,4 proc. wszystkich klientów w regionie kaliskim.
- Nie zmienia to jednak faktu, że każdą osobę dotkniętą przez te systemowe komplikacje serdecznie przepraszamy. Zapewniamy też, że dokładamy wszelkich starań, aby tę sytuację jak najszybciej rozwiązać - dodaje Andrzej Lis-Radomski.
Na razie nie wiadomo, kiedy klienci otrzymają zaległe faktury. Energa twierdzi, że okres rozwiązywania problemu jest różny dla każdego indywidualnego przypadku. Priorytet mają odbiorcy oczekujący na faktury jeszcze od 2015 roku.
- Szacujemy jednak, że jeszcze w tym roku wyeliminowane zostaną ostatnie nieprawidłowości w pracy nowego systemu i wszyscy nasi klienci otrzymywać będą rachunki z jednakową regularnością - deklaruje Andrzej Lis-Radomski.
Odbiorcy, którzy oczekują na rachunki od blisko dwóch lat, otrzymają faktury zbiorcze z automatycznie ustawionym półrocznym terminem na ich zapłatę. Dodatkowo przez ten czas należności będą mogli rozłożyć sobie na dowolne raty.
- Z kolei klientom, którzy nie otrzymywali faktur od 2016 roku, wystawione zostaną rachunki łączne z 14-dniowym terminem zapłaty. Zdajemy sobie jednak sprawę, że kwoty do uiszczenia mogą być w niektórych przypadkach dość duże, dlatego wystarczy kontakt z naszymi telefonicznymi konsultantami i prośba o przedłużenie terminu, aby je otrzymać. Żadna prośba tego typu nie spotka się z odmową z naszej strony - zapewnia przedstawiciel Energi. - Chcielibyśmy jedynie uczulić klientów, że po otrzymaniu zbiorczej faktury wszystkie kolejne rachunki bieżące będą miały już normalny, 14-dniowy termin zapłaty bez możliwości przedłużenia.
Przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni:
Źródło: vivi24
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?