Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fajerwerki, sztuczne ognie. Pierwsza pomoc poparzonym

Agnieszka Aulich
Agnieszka Aulich
Pixabay
Przed nami Sylwester, Nowy Rok i karnawał, czyli okres szalonej zabawy. Co zrobić, by była ona nie tylko wesoła, ale i bezpieczna? Najlepiej nie strzelać w ogóle. Jeśli jednak nie chcemy odmawiać sobie fajerwerków, postarajmy się, aby - oprócz tych akcesoriów - zaopatrzyć się w podręczną apteczkę.

W wyniku wypadku z udziałem fajerwerków może dojść do drobnych lub poważniejszych oparzeń, a w skrajnych sytuacjach nawet do oderwania fragmentów kończyny lub palców. Ponadto, zdarzają się uszkodzenia oczu i słuchu, a także zatrucia przez substancje chemiczne i oparzenia dróg oddechowych. Co zrobić w takiej sytuacji?

- Przede wszystkim zadbajmy o własne bezpieczeństwo. Fajerwerki mogą wybuchnąć ponownie. Odizolujmy ofiarę wypadku od miejsca zdarzenia. Jeśli jakaś część garderoby nadal się pali, musimy ugasić pożar – użyjmy w tym celu wody, koca lub kurtki. Możemy także poturlać poszkodowanego po śniegu. Nigdy jednak nie używajmy bezpośrednio w jego kierunku gaśnicy – tłumaczy Magdalena Chrostowska, specjalista chirurgii ogólnej i koordynator pomocy doraźnej w Szpitalu Św. Elżbiety Grupy LUX MED.

Niewielkie rany opatrujemy w warunkach domowych. Jeśli u poszkodowanego towarzyszą temu przejawy wstrząsu takie jak: bladość, zimne poty, zaburzenia świadomości, zmiany w zachowaniu, to wtedy bez wahania należy wezwać ratowników medycznych.

Kolejne kroki, jakie powinniśmy podjąć, to zdjęcie odzieży w miejscu poparzenia, a następnie schładzanie go wodą o temperaturze ok. 20 st. C przez 15-20 min w przypadku niezbyt głębokich oparzeń lub przykrycie mokrym, czystym materiałem w przypadku głębszych i rozleglejszych. Miejsce oparzenia należy zabezpieczyć jałową gazą. Warto zapamiętać, że nie powinno się nakładać na nie żadnych maści ani kremów. Możemy, natomiast użyć opatrunku hydrożelowego. Jeżeli rana powoduje silny ból, wtedy podajmy leki przeciwbólowe.

Sylwester to dla pracowników medycznych bardzo intensywny czas, a na pomocy doraźnej pojawia się zdecydowanie więcej pacjentów niż w zwykłe dni.

- Najczęściej są to urazy typowe, czyli skaleczenia od szkła, noży, zranienia czy stłuczenia związane z upadkiem lub pobiciem, urazy głowy czy klatki piersiowej. Jednak nierzadko zdarza się, że mamy do czynienia także ze skutkami nieodpowiedniego używania fajerwerków, czyli z poparzeniami. Ofiarami takich wypadków są zazwyczaj mężczyźni w młodym wieku – komentuje ekspertka.

Dobrym pomysłem jest, by przy organizacji sylwestrowej imprezy, pamiętać o podstawowym zaopatrzeniu domowej apteczki, czyli zaopatrzyć się w:

  • rękawiczki jednorazowe,
  • gazy i gaziki niezbędne do opatrzenia zranienia czy oparzenia,
  • bandaże dziane i elastyczne,
  • środki dezynfekujące,
  • leki przeciwbólowe,
  • ustnik do wykonania sztucznego oddychania.

Dzięki temu wszyscy uczestnicy przyjęcia będą czuć się bezpieczniej, a w nieprzewidzianej sytuacji, nie trzeba będzie szukać w pośpiechu najbliższej otwartej apteki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fajerwerki, sztuczne ognie. Pierwsza pomoc poparzonym - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto