Fale na ścieżce rowerowej w Lesznie. Miały spowalniać, a są niebezpieczne

,,Fale'' na ścieżce rowerowej przy alei 21 Października w Lesznie powstały grubo ponad 20 lat temu, gdy przy chodniku wzdłuż plant wykonano jedną z pierwszych w Lesznie ścieżek rowerowych. Projektant wpadł na pomysł, by asfaltowe trasy przed skrzyżowaniami, zakończyć pofalowanym odcinkiem kostki brukowej.

Pofalowana ścieżka rowerowa w Lesznie ,,to niebezpieczne''

,,Fala'' z kostki brukowej znajduje się w kilku miejsach: przy skrzyżowaniu alei z Dąbrowskiego i Jagiellońską.

Pewnie ktoś kiedyś wymyślając to, pomyślał, że to będzie taki ,,spowalniacz'' dla rowerów. Minęły lata, a ten absurd wciąż tam jest i to niemal z każdej strony ścieżki na alejach. To niebezpieczne i widzę codziennie, że wielu rowerzystów zjeżdża ze ścieżki, gdy kończy się asfalt, by nie jechać po tych ,,hopkach'' – mówi nam Marek, rowerzysta z Leszna.

W czwartek 16 maja 2024 na plantach doszło do wypadku. Rowerzystka zderzyła się z kobietą jadącą na hulajnodze elektrycznej. Obie jechały poza ścieżką rowerową.

Już raz wcześniej, gdy wjechałam hulajnogą na tych ,,falach'' prawie upadła, bo hulajnoga zahaczała się podwoziem o te muldy. Dlatego zjechałam na chodnik, sądziłam, że będzie bezpiecznej – mówiła nam uczestniczka tej kolizji.

Głos w sprawie ,,fal'' na ścieżce przy plantach zabrali też nasi czytelnicy korzystający z jednośladów. Wszyscy mają krytyczne zdanie o tym archaicznym rozwiązaniu.

Zęby można sobie na tym powybijać. Powinno to być zlikwidowane – uważa Katarzyna.

W innych miejscach czegoś takiego na ścieżkach nie ma. Ktoś chciał dobrze, bezpiecznie, ale się nie sprawdza, bo ludzie omijają, wola sobie uprościć. Nigdzie takich górek nie widziałam w innych miastach-dodaje Renata.

Być może sugestie rowerzystów i użytkowników jednośladów zostaną uwzględnione i fragmenty ,,pofalowanej'' kostki na alejach 21 Października zostaną zastąpione prostą i bezpieczną nawierzchnią.