Franek i Robert Lewandowski to już bardzo dobrzy kumple. Nic więc dziwnego, że przed meczem, który reprezentacja Polski rozgrywała na PGE Narodowym kapitan biało-czerwonych znalazł czas, żeby spotkać się ze swoim wielkim fanem, zwłaszcza, że zbliżają się jego urodziny.
- Przytulas z definicji dodaje krzepy, energii, mocy i siły. Należy je rozdawać przyjaciołom i rodzinie. Tuż przed Franka urodzinami na przytulasa zaprosił go przyjaciel, któremu dziś też bardzo się on przyda – napisała na fanpage’u "Mój syn Franek" Anna Trzęsowska, mama Franka.
Franek i jego brat Leon, najwyraźniej przynieśli dużo szczęścia Robertowi i całej reprezentacji, ponieważ ta zwyciężyła 2:0. Przez cały mecz całej drużynie na stadionie kibicowała również rodzina Trzęsowskich.
Dla Franka to było kolejne spotkanie ze swoim idolem. Po raz pierwszy spotkał się on z RL9 w 2017 roku. Poruszający się na wózku Franek Trzęsowski z Kalisza wyprowadził Roberta Lewandowskiego na niedzielny mecz Polska - Czarnogóra. Franek Trzęsowski z kaliskich Sulisławic zmaga się z nieuleczalną jeszcze dziś chorobą genetyczną SMARD1. Chłopiec nie oddycha samodzielnie i porusza się na wózku.
Serowa kuchnia Andrzeja Polana
Dzień Dobry TVN
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?