Dominik Ritszel oraz Bartek Buczek byli obecni na wernisażu, podobnie jak sprawujący pieczę kuratorską nad ich projektami Stach Szabłowski.
Wystawa Dominika Ritszela "Lokaut" przedstawia epizody z historii wyobrażeń o męskości. Artysta stawia jednocześnie pytania o przemiany i przyszłość tej kategorii. Podejmuje swoją refleksję w momencie kulturowego przesilenia - w dobie kryzysu patriarchalnej nowoczesności, który ściśle związany jest z wyczerpaniem tradycyjnych modeli męskości. "Lokaut" skomponowany jest z czterech instalacji wideo, zrealizowanych przez Ritszela w latach 2014-2022. Każda z nich jest studium innej struktury społecznej, która służy organizowaniu męskich podmiotów w zbiorowe ciało poddane dyscyplinie i uniformizacji. Artysta przygląda się szkole, sali gimnastycznej, koszarom, poligonowi, polu bitwy, wreszcie zakładom pracy, w których jednostki uczestniczą w procesie zbiorowej produkcji.
- Ritszel ukazuje pęknięcia w pozornym monolicie tradycyjnej męskości. Zwraca uwagę na momenty, w których w manifestacjach siły dochodzi do głosu słabość, przemoc podszyta jest delikatnością, rzekomo jednoznaczna tożsamość ujawnia swój nieoczywisty wymiar. W tych pęknięciach artysta dostrzega potencjalne drogi wyjścia z kulturowego i politycznego kryzysu, w którym się znajdujemy - wyjaśnia Stach Szabłowski.
Bohaterem "Problemu technicznego" jest montażysta wystaw, specjalista bez którego nie powstałaby większość ekspozycji. Montażystą tym jest artysta, Bartek Buczek. Tytułowy "Problem techniczny" to wystawa Dominika Ritszela "Lokaut", która w Galerii Sztuki im. Jana Tarasina odbywa się równolegle i po sąsiedzku z wystawą Bartka Buczka.
- To właśnie Buczek rozwiązał problem wystawy Ritszela w tym sensie, że zaprojektował aranżację przestrzenną "Lokautu", a także pracował przy jego montażu jako tak zwany techniczny. Co czyni ludzką pracę widzialną i nadaje jej owocom charakter artystyczny i autorski? Kim jest autor? Czy artysta, który przyjmuje rolę robotnika jest twórcą, czy też jedynie trybem w machinie produkcji wydarzeń kulturalnych? Gdzie w procesie tej produkcji zdeponowane są prestiż i satysfakcja? Na wystawie "Problem techniczny" Bartek Buczek zadaje te pytania w formie filmu - zapisu performansu - tłumaczy Stach Szabłowski.
Ekspozycja będzie prezentowana w galerii do 31 marca.
Zobacz także:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?