- Nazywam się Karolina Bazan. Chwile chwytam od lat. Ale im większą mam świadomość tym one stają się pełniejsze, prawdziwsze. Czasem oglądam zdjęcia i czuję, że wszystko się nagle zatrzymało, że chwila trwa w nieskończoność. To właśnie mój cel – chwycić ją i zatrzymać. Poczuć bezczas. I nie chodzi o sprzęt, o technikę, światło, chodzi o to jakim obiektywem mogą być nasze oczy i nasze serce - mówi autorka wystawy.
W Indiach podróżowała ponad 3000 km koleją indyjską i autokarami z plecakiem. Ocenia, że to kraina kontrastów, ubóstwa i bogactwa.
- Nie miałam okazji ujrzeć Everestu na własne oczy. Brałam jedynie udział w trekkingu, podczas którego mogłam zobaczyć pasmo Annapurny. Kathmandu położone w dolinie otoczonej wzgórzami, mekka himalaistów i wielbicieli trekkingu. Ogromna stupa Bodnath. Pokhara – trzecie pod względem wielkości miasto w Nepalu, z najpiękniejszymi widokami roztaczającymi się na Himalaje. Sauraha – wioska położona niedaleko National Chittwan Park nad rzeką Narayani. Zapraszam do wspólnej podróży - zachęca Karolina Bazan.
Zobacz także: Mistrzostwa to nie tylko to, co na stadionach, ale też (a może przede wszystkim) poza nimi. Najpiękniejsze ujęcia okołomundialowej otoczki na półmetku turnieju
Associated Press
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?