Upamiętnili pomordowanych w Lasach Kobylnickich
Członkowie i członkinie Wielkopolskiego Stowarzyszenia Pamięci Armii Krajowej - koło w Szamotułach jak co roku w październiku wraz z opiekunem Piotrem Gotowym odwiedzili groby w Lasach Kobylnickich, by oddać należytą cześć ofiarom wojennej zawieruchy.
- Przez wiele lat na tablicach upamiętniających ofiary niemieckiego ludobójstwa w naszym powiecie widniała informacja o śmierci około 1100 ofiar. Jednak do dnia dzisiejszego wiadomo o personaliach 113 osób, które tutaj zginęły. Byli to głównie przedstawiciele inteligencji aresztowani przez Niemców na początku wojny, których przetrzymywano w więzieniu w Szamotułach. Jednak najprawdopodobniej ginęły tutaj również inne osoby np. Polacy osadzeni w więzieniu we Wronkach, a być może były zwożone w to miejsce ciała osób pomordowanych w innych miejscach np. z poznańskiego Fortu VII - mówił Dominik Dodolski prezes szamotulskiego koła WSPAK.
Zaznaczał, że z uwagi na brak zachowanych źródeł, niezwykle trudne będzie ustalenie imion i nazwisk wszystkich pomordowanych i pochowanych w Lasach Kobylnickich.
- W styczniu 1944 roku specjalny niemiecki oddział wydobył ciała zamordowanych i spalił je w specjalnie przywiezionych w to miejsce piecach - przypominał Dodolski.
Egzekucje wykonano w listopadzie i grudniu 1939 roku
Liczbę ofiar oszacowano po wojnie jedynie na podstawie wagi ludzkich prochów zakopanych w lesie. Jak tłumaczy Piotr Gotowy - zeznania świadków oraz lista sporządzona przez Mariana Maniewskiego (powojenny naczelnik gminy wiejskiej w Szamotułach), odnoszą się tylko do wspomnianych 113 osób z szamotulskiego więzienia.
- Do egzekucji doszło w listopadzie i na początku grudnia 1939 roku. Polaków przewożono ciężarówkami do lasu w pobliżu Jaryszewa, prawdopodobnie sami musieli wykopać doły, do których potem wrzucono ich ciała. Zabito ich strzałem w tył głowy - opowiada Gotowy.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?