Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Żelazków. Wójt spowodował kolizję i uciekł. Po tygodniu sam zgłosił się na policję

AND
Gmina Żelazków. Wójt spowodował kolizję i uciekł. Po tygodniu sam zgłosił się na policję
Gmina Żelazków. Wójt spowodował kolizję i uciekł. Po tygodniu sam zgłosił się na policję
Kolejne kłopoty wójta gminy Żelazków w powiecie kaliskim. Niebawem stanie on przed sądem za spowodowanie kolizji drogowej i oddalenie się z miejsca zdarzenia. Sprawca zdarzenia od tygodnia był poszukiwany przez policję. W poniedziałek, 22 czerwca niespodziewanie sam zgłosił się na kaliską komendę.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 14 czerwca w miejscowości Podzborów na terenie podkaliskiej gminy Ceków Kolonia. Osobowy mercedes dachował w przydrożnym rowie. Osoby, które natknęły się na leżący na boku pojazd, wezwały służby ratunkowe. Na miejsce przyjechali strażacy, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak się okazało, w rozbitym pojeździe nikogo nie było. Kierowca dążył się oddalić przed ich przyjazdem. Jaki był powód?

- Policjanci na miejscu zabezpieczyli ślady. Ustalili też właściciela auta - mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Ustalono, że właściciel auta od jakiegoś czasu użycza pojazd wójtowi gminy Żelazków. Policjanci, badający okoliczności zdarzenia, próbowali dotrzeć do wójta, ale zapadł się on pod ziemię. W pracy wziął kilka dni urlopu i był nieuchwytny.

Niespodziewanie w poniedziałek, 22 czerwca wójt Żelazkowa sam stawił się w kaliskiej komendzie i złożył wyjaśnienia. Policja nie zdradza ich szczegółów, bowiem sprawa zostanie skierowana do sądu i to sąd rozstrzygnie o konsekwencjach.

- 61-letni mężczyzna odpowie za spowodowanie kolizji drogowej - dodaje policjantka.

Chodzi konkretnie o artykuł 97 Kodeksu wykroczeń. Za jego złamanie grozi do 3000 złotych grzywny lub kara nagany.

Wizyta w sądzie dla wójta Żelazkowa nie będzie nowością. Mężczyzna na początku ubiegłego roku trafił nawet do tymczasowego aresztu m.in pod zarzutem znęcania się nad rodziną. Miał on wszczynać awantury, kiedy był pod wpływem alkoholu. Wójt podpadł także kaliskim strażakom. W styczniu ubiegłego roku interweniowali oni pod domem wójta, gdzie rzekomo samochód miał uderzyć w jego dom. Okazało się jednak, że takiego zdarzenia nie było. Strażacy, którzy przyjechali na miejsce zostali obrzuceni za to stekiem wyzwisk przez Sylwiusza J.

Wójt został ostatecznie zwolniony z tymczasowego aresztu, a na stronie internetowej Urzędu Gminy w Żelazkowie zamieszczono jego oświadczenie.

- Dziękuję wszystkim za wsparcie w tym trudnym dla mnie i mojej rodziny czasie. Mam świadomość, że Was zawiodłem. Niestety nie zdawałem sobie sprawy z rozmiaru problemu i możliwych następstw mojej choroby. Dlatego zdecydowałem się na natychmiastową terapię i walkę z chorobą alkoholową będącą źródłem mojego negatywnego zachowania - napisał wówczas Sylwiusz J. w liście do mieszkańców gminy...


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto