Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gminy nie reagują na krzywdę bezdomnych zwierząt

ESA
ESA
Jeżeli znajdziemy bezdomne zwierzę w godzinach urzędowania gminy powinniśmy zadzwonić do urzędu i powiadomić ją o błąkającym się zwierzęciu. Poza godzinami urzędowania i w weekendy odpowiedzialni urzędnicy również powinni być pod telefonem. Rzeczywistość, zdaniem stowarzyszenia Help Animals jest zupełnie inna.

Zasada jest taka - jeżeli znajdziemy bezdomne zwierzę w godzinach urzędowania gminy powinniśmy zadzwonić do urzędu i powiadomić ją o błąkającym się zwierzęciu. A ta niezwłocznie powinna wezwać pracowników schroniska, z którym gmina ma podpisaną umowę. Wtedy schronisko przyjeżdża i zabiera zwierzaka. Sytuacja wygląda nieco inaczej kiedy zauważymy zwierzę w weekendy i poza godzinami pracy urzędu. Wtedy o błąkającym się zwierzaku należy powiadomić policję. Ta powinna pojawić się na miejscu, ponieważ porzucenie zwierzęcia jest przestępstwem opisanym w stosownym artykule. Funkcjonariusze, którzy dysponują danymi kontaktowymi powiadamiają gminę, która z kolei zleca schronisku interwencję.

Jednak rzeczywistość wygląda inaczej. Przede wszystkim ludzie nie znają tych zasad, dzwonią do stowarzyszenia Help Animals, a to powiadamia gdzie należy się zgłosić lub samo powiadamia służby.

- Często ludzie nie chcą czekać na policję, ta nie zawsze może pojawić się na miejscu niezwłocznie, zwłaszcza, gdy nie ma bezpośredniego zagrożenia dla ludzi i zwierząt. Jednak największy problem zaczyna się kiedy policja pojawia się na miejscu i chce dodzwonić się do sztabu kryzysowego, do urzędnika danej gminy, który jest władny do powiadomienia schroniska i wtedy pojawia się problem – mówi Anna Małecka ze stowarzyszenia Help Animals.

Jedna z podkaliskich gmin, godzina 18.00. Po drodze szwenda się bezdomne, porzucone zwierzę. Na miejscu po telefonie mieszkańców pojawia się patrol Help Animals i zgodnie z prawem zawiadamia policję, funkcjonariuszom nie udaje się dodzwonić do urzędników, choć ci powinni być pod telefonem na wypadek takiej sytuacji.

- _Wtedy zestresowane zwierzę miało szczęście, bo byliśmy na miejscu i zabraliśmy go ze sobą, ale ile było przypadków, że służby ściągały z drogi zwłoki tych zwierząt, tego nie wiemy. A problem z dodzwonieniem się do osób odpowiedzialnych jest nagminny. Nie może się dodzwonić, ani policja ani straż pożarna. Celowo nie wymieniamy gmin, bo nie dotyczy to jednej konkretnej, a większości urzędów, w których sztab kryzysowy powinien być pod telefonem, bo do tego zobowiązuje ustawa_– tłumaczy Anna Małecka ze stowarzyszenia Help Animals.

Często zdarza się tak, że mieszkańcy od razu powiadamiają gminę, ale ta ich zbywa, przyjmuje zgłoszenie, ale nikt nie przyjeżdża, bywa, że urzędnicy mówią, że trzeba czekać kilka godzin, a nawet dni.

- Jedna z gmin nie zareagowała przez kilka godzin nawet wtedy kiedy miała do czynienia z potrąconym już zwierzęciem, dopiero po interwencji policji ktoś przyjechał, ale obolałe i zziębnięte zwierzę było już w opłakanym stanie. Ktoś zapyta dlaczego tak się dzieje? Ano, dlatego że każde odłowienie psa kosztuje, ale ja przypominam, że na te działania środki są zarezerwowane – dodaje Anna Małecka.

Help Animals ma zamiar zacząć egzekwować prawo, a przede wszystkim uświadamiać zarówno ludzi jak i urzędników jak należy zachowywać się kiedy życie zwierzaka jest zagrożone. Niebawem animalsi planują spotkanie służb i włodarzy gmin z naszego powiatu. Strażnicy zwierząt zamierzają również przypomnieć o tym, że zwierzę, które trafiło już z terenu gminy do schroniska nadal jest jego własnością. Dlatego również gmina powinna starać się o to, żeby zwierzęta znalazły nowy dom, wtedy koszty utrzymania psów zmaleją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto