Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grupa Aktywistów Kaliskich jedzie rowerami przez miasto i "do nowoczesności". FOTO

mz
Kaliscy rowerzyści chcą lepszych dróg dla rowerów
Kaliscy rowerzyści chcą lepszych dróg dla rowerów (c) Mirosława Zybura
Około stu rowerzystów okrążyło dzisiaj na dwóch kółkach kaliski ratusz. Tak Grupa Aktywistów Kaliskich rusza do walki o lepsze drogi rowerowe. Oryginalny happening to ich pierwszy pomysł. - Mamy prawo poruszać się bezpiecznie po mieście rowerem - mówią i w tej sprawie piszą do prezydenta miasta.

Grupa Aktywistów Kaliskich to nieformalny twór, któremu przyświeca hasło "Rowerem do nowoczesności". W internecie zapowiedzieli "walkę o nowoczesny system komunikacji i nowoczesną infrastrukturę drogową" i także w sieci opublikowali manifest, w którym piszą m.in.: "w nowoczesnym mieście wstydzą się nie ci, którzy do pracy, do szkoły, na zakupy jeżdżą rowerem lub autobusem, lecz ci, którzy wszędzie, gdzie się tylko da podjeżdżają własnym autem", podkreślają wagę bezpieczeństwa i komfortu profesjonalnych dróg rowerowych oraz wskazują transport publiczny i drogi rowerowe jako te, które usprawniają komunikację w mieście, a rower - jak podkreślają - jest najtańszym w eksploatacji pojazdem, który w mieście sprawdza się lepiej niż samochód, jest ekologicznym i zdrowym środkiem transportu.

- Chcielibyśmy doprowadzić do tego, żeby w Kaliszu powstał system nowoczesnych dróg rowerowych - mówi Arkadiusz Pacholski, kaliski pisarz i eseista, który przewodniczył piątkowemu happeningowi pod ratuszem. - Chcemy, żeby ten system powstał w całym mieście, tak żeby każdy kaliszanin mógł na rowerze przyjechać np. do centrum.

Zdaniem Pacholskiego i Grupy Aktywistów Kaliskich, rowerzystom w Kaliszu odmawia się prawa do komfortowego i bezpiecznego poruszania się ;po mieście.
– Zmusza się nas, byśmy jeździli albo chodnikiem, co jest niewygodne i dla nas, i dla pieszych, albo jezdnią, co w ojczyźnie kierowców-sobiepanów i dziurawych nawierzchni jest po prostu niebezpieczne. Mamy tego dosyć - mówi.

Podczas spotkania pod ratuszem kaliszanie podpisywali list z manifestem skierowanym do prezydenta Janusza Pęcherza i przewodniczącego Rady Miejskiej - Grzegorza Sapińskiego. Także dzisiaj list przekazano do siedziby Urzędu Miejskiego na Głównym Rynku. Grupa Aktywistów Kaliskich proponuje także włodarzom wspólną przejażdżkę rowerem.
- Wtedy mogą na własne oczy zobaczyć, jaką makabrą jest jeżdżenie rowerem po drogach, które nie są do tego przystosowane, a także jakim koszmarem jest jazda po ścieżkach rowerowych, jakie nam w tym mieście zafundowali - dodaje Pacholski.

Grupa Aktywistów Kaliskich i rowerzyści: Ścieżki rowerowe? Jeśli już są, to kiepskie

Rowerzyści, którzy pojawili się 30 sierpnia pod ratuszem, przyznają: ścieżek rowerowych w Kaliszu jest bardzo mało, zwykle bardzo kiepskich.
- Są kiepskie, zarówno pod kątem nawierzchni, jak i geometrii, oznakowania. Miasto jest w czołówce krajowej, jeśli chodzi o motoryzację, ruch samochodowy jest spory, a o rowerzystach mało kto pamięta - mówi Piotr Bocianowski, który na rowerze po Kaliszu jeździ od wielu lat i równie długo uczestniczy w rozmaitych spotkaniach i działaniach rowerzystów na rzecz poprawy warunków jazdy w mieście. Bocianowski obok Arkadiusza Pacholskiego należy do składu Grupy Aktywistów Kaliskich. Oprócz nich grupę tworzą także: dziennikarz Łukasz Jaskóła oraz architekci Filip Wiekiera, Tadeusz Wiekiera i Łukasz Janowski.

Happening miał miejsce nieprzypadkowo 30 sierpnia. Ostatni piątek każdego miesiąca to dzień, kiedy na ulice wielu miast - także i Kalisza - wyjeżdża masa krytyczna. To spotkanie jak najliczniejszej grupy rowerzystów, którzy zgodnie z przyświecającym im hasłem chcą pokazać, że "nie blokują ruchu, ale są ruchem". 30 sierpnia na drogi Kalisza wyruszyła - razem z Grupą Aktywistów Kaliskich - kolejna taka wyprawa.

Arkadiusz Pacholski podkreślił, że nie jest to pierwsze i ostatnie zdanie Grupy Aktywistów Kaliskich w sprawie profesjonalnych dróg rowerowych.
- Jeśli ktoś spodziewa się, że po jednym liście pan prezydent wyskoczy z łopatą i będzie budował ścieżki rowerowe, to jest w błędzie - mówił i zapewnił, że Grupa Aktywistów Kaliskich będzie różnymi sposobami przypominać władzy o tej sprawie. W planach jest m.in. projekt, który na każdym z kandydatów na radnych wymusiłby zawarcie w programie wyborczym działań na rzecz budowy infrastruktury drogowej dla rowerów w dzielnicy każdego z kandydatów.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto