Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gwiazda Atletico Madryt i reprezentacji Brazylii z kaliskimi korzeniami

Mariusz Kurzajczyk
clubatleticodemadrid.com
Filipe Luis Kasmirski, piłkarz Atletico Madryt i reprezentacji Brazylii nie ukrywa swoich polskich korzeni. Niewiele osób jednak wie, że jego pradziadkowie pochodzili z Kalisza, skąd jako małe dzieci, podobnie jak wielu rodaków, wyemigrowali z rodzicami do Ameryki Południowej.

Ignacy Kazimierski urodził się 1 lutego 1878 r. w Kaliszu, jako syn Wojciecha i Teofili. Gdy miał osiem lat, jego rodzice wyemigrowali do miejscowości Massaranduba w północnej części stanu Santa Catarina. Była to osada niemiecka, podobnie jak większość w tym stanie, którą ostatecznie zdominowali Polacy. Jak twierdzi nasz bohater większość nazwisk kończy się tu na -ski. Ignacy ożenił się z Anną Cisz, z którą miał 4 synów i siedem córek. Jeden z jego synów Stefano był dziadkiem Filipe Luisa.

Ignacy wychowany był w duchu patriotycznym i religijnym, który przekazał swoim dzieciom. Wraz z rodziną czynnie uczestniczył w życiu polskiej społeczności, pomagał w budowie kościoła, cały czas łaknąc wiedzy o starym kraju. Wieści z Polski docierały dzięki przyjaciołom oraz polskim gazetom. Zmarł 8 października 1964 r.

Żoną Ignacego była Anna z domu Cisz, także kaliszanka urodzona 24 lipca 1883 roku. Do Brazylii przybyła w wieku 3 lat, a więc dokładnie wtedy, kiedy rodzina Kazimierskich. Gdy umierała w wieku 91 lat, zostawiała nie tylko dzieci, ale setkę wnuków, 147 prawnuków i jednego praprawnuka. Mszę żałobną odprawił ks. proboszcz Wincenty Stelmaszczyk, który obecnie ma w Massaranduba ulicę swojego imienia.

- Massaranduba to chyba największa polska enklawa w Brazylii. Ludzie rozmawiają po polsku, śpiewają polskie piosenki i jedzą polskie potrawy. Co roku w Boże Narodzenie słychać na ulicach polskie kolędy - opowiadał kilka lat temu jednej z gazet Filipe.

Dodajmy, że nad wejściem do kościoła widnieje napis w języku polskim: "Niech Będzie Pochwalony Jesus Chrystus". W ostatnich latach starsi mieszkańcy miasteczka przestraszyli się tego, że język polski rozpływa się w brazylijskim żywiole i postanowili ratować co się da. Od 1999 roku odbywa się tu festyn, promujący polską kulturę. Z powodzeniem funkcjonują zespoły taneczne i chór, który przed trzema laty nagrał płytę z polskimi pieśniami sakralnymi. Nie zmienia to jednak faktu, że prawnuk Ignacego - Filipe nie zna języka polskiego.

Urodzony w 1985 r. piłkarz karierę rozpoczynał w lokalnym klubie, ale już jako 18-latek trafił do Europy. Żeby móc grać w Ajaksie Amsterdam, musiał mieć obywatelstwo jednego z państw Unii. Wybrał Włochy, skąd pochodziła jego babcia. Ostatecznie trafił do Hiszpanii, gdzie cztery lata spędził w Deportivo La Coruna, występując zwykle na lewej obronie. W 2009 r. jego transferem zainteresowana była Barcelona, ale klub nie chciał go puścić za mniej niż 15 milionów euro. Duma Katalonii wolała tańszego Maxwella. Rok potem odszedł do Atletico Madryt za 13,5 mln euro. Występuje tam do dziś.

Kiedyś rozważano jego grę w reprezentacji Polski, ale on odpowiadał, że interesuje go przede wszystkim Brazylia. Swój cel osiągnął. Zadebiutował podczas towarzyskiego meczu z Estonią, a w październiku 2009 r. trener Dunga dał mu szansę w spotkaniu o punkty z Wenezuelą. Dużo w reprezentacji Brazylii nie pograł, bo na kolejny występ czekał do tego roku. Brazylia zremisowała 2:2 z Włochami, a Kasmirski zagrał nieźle i dostał powołanie na trwający właśnie Puchar Konfederacji.

Filipe po polsku nie mówi, ale zapewnia, że interesuje go "stary kraj" i chętnie znalazłby dalekich krewniaków. W Kaliszu Kazimierskich nie brakuje, więc kto wie…

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto