Kaliskie Stowarzyszenie Help Animals w Kaliszu odebrało właścicielom psa w weekend. Być może pierwszy raz od kilkunastu lat Gandalf został odpięty z łańcucha. Pies jest zapchlony, zarobaczony i prawdopodobnie zagrzybiony, do tego bardzo schorowany i niedożywiony.
Czeka go długie i żmudne leczenie skóry, operacja usunięcia jąder z powodu guza, czeka go jeszcze prześwietlenie bioder i kręgosłupa. Dziś na szybko zrobiliśmy mu morfologię i biochemię, został pierwszy raz w życiu odpchlony i odrobaczony. Za kilka dni zostanie wykonana dokładna diagnostyka skóry, ale na pierwszy rzut oka widać, że mamy do czynienia z grzybicą lub nurzycą. Gandalf jest niedożywiony - nic dziwnego skoro przez całe swoje życie dostawał chleb z wodą i resztki z obiadu, a nawet ziemniaki
– piszą na swoim Facebooku wolontariusze Help Animals.
Dzięki Help Animals pies rozpoczął nowe życie
Kiedy Help Animals odbierało psa od właścicieli, oni obserwowali to z daleka. Bali się własnego psa, którego mieli kilkanaście lat. Po powrocie od weterynarza Gandalf dostał pierwszą miskę jedzenia i pochłonął ją od razu.
Ponoć był u niego weterynarz, który stwierdził na oko, że pies nie dożyje kolejnego szczepienia na wściekliznę - pewnie tak, gdyby dłużej tam został. Jego gechenna właśnie się skończyła. Ostatnie lata swojego życia spędzi w naszym stadzie, bo nie wierzymy, że znajdzie dom. Chociaż kto wie, czasami cuda się zdarzają
– dodają wolontariusze.
Potrzebne pieniądze na leczenie
Help Animals apeluje o trzymanie emocji na wodzy. Hejtowanie właściciela psu nie pomoże, za to przyda się pomoc finansowa, ponieważ Gandalf wymaga specjalistycznego leczenia.
Będziemy potrzebowały pomocy w opłaceniu diagnostyki, leczenia i w zakupie karmy dobrej jakości dla Gandalfa. Każda najmniejsza wpłata, każda puszka karmy jest na wagę złota. Chcemy zapewnić mu wszystko co najlepsze. Tyle zmarnowanych lat na łańcuchu, niech chociaż teraz niczego mu nie braknie
– kwituje Help Animals.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?