Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

HOKEJ - Kłopoty Pocztowca z Wartą, Grunwald gromi w Gnieźnie

Jacek Pałuba
Bartosz i Mateusz Siejkowscy (w niebieskich strojach) zdobyli po jednej bramce, a Pocztowiec wygrał z Wartą 4:3
Bartosz i Mateusz Siejkowscy (w niebieskich strojach) zdobyli po jednej bramce, a Pocztowiec wygrał z Wartą 4:3 Janusz Romaniszyn
Hokeiści na trawie poznańskiego Grunwaldu nie pozostawiają złudzeń swoim kolejnym rywalom. Wojskowi podczas tej serii rozgrywek gościli w Gnieźnie, gdzie najpierw rozgromili Start 12:2, a następnego dnia zwyciężyli Stellę 9:0.

Co prawda mistrzowie Polski byli faworytami pojedynków w Gnieźnie, ale chyba nikt nie spodziewał się, że sprawią takie lanie ekipie Startu. Jeszcze do przerwy nie wyglądało to aż tak źle dla podopiecznych trenera Wojciecha Jankowskiego. Gospodarze przegrywali 1:4, ale w drugiej połowie rozwiązał się worek z bramkami. Wojskowi osiągnęli ogromną przewagę i w efekcie strzelił tuzin goli. Po trzy bramki zdobyli w tym meczu Marcin Strykowski oraz Artur Mikuła, który powrócił do gry po kontuzji, jakiej nabawił się podczas zgrupowania reprezentacji tydzień wcześniej.

Wojskowi nie mieli też problemów w meczu ze Stellą. Co prawda strzelili jej o trzy bramki mniej, ale tym razem sami nie stracili ani jednej. Grunwald jest więc rozpędzony i w tym sezonie raczej trudno przypuszczać, aby któryś z rywali mógł zatrzymać w drodze po mistrzowską koronę zawodników grającego trenera Roberta Grzeszczaka.

To był zły weekend dla gnieźnieńskich zespołów. Bo zarówno Start, jak i Stella przegrały po dwa spotkania. Lepsza od tej dwójki była też ekipa poznańskich akademików, która wygrała ze Stellą 4:1, a potem pokonała też Start 5:1.

W Poznaniu w tej serii odbył się tylko jeden pojedynek. Na boisku przy moście św. Rocha Pocztowiec pokonał minimalnie Wartę 4:3.

Po niezłym występie przeciwko Startowi Gniezno w środku poprzedniego tygodnia (6:3), pocztowcy liczyli na powtórkę z zielonymi. Tymczasem podopieczni trenera Zbigniewa Rachwalskiego zagrali bardzo słabo. Razili nieskutecznością i niedokładnością. Popełniali najprostsze błędy w obronie i stąd wzięły się spore kłopoty w boju z Wartą. To zieloni prowadzili dwa razy w tej potyczce 2:1 i 3:2. Ale wicemistrzowie Polski potrafili się "pozbierać" i nawet grając słabiutko, zainkasowali komplet punktów. Aby myśleć o powiększeniu swojego dorobku, pocztowcy muszą zagrać zdecydowanie lepiej.

Niesamowicie interesująca sytuacja wytworzyła się w dolnej części ligowej tabeli. Na Pałuki przyjechała ostatnia drużyna stawki - MKS Siemia-nowice. Przed tym meczami Ślązacy mieli na swoim koncie tylko 5 punktów i stali przed groźbą degradacji do II ligi. Tymczasem na nowym boisku w Gąsawie siemianowiczaniejuż w pierwszej połowie wbili gospodarzom dwa gole, aby ostatecznie zwyciężyć 3:1. Następnego dnia ekipie MKS nie przeszkodziła nawet naturalna trawa w Rogowie.

Ślązacy co prawda przegrywali po przerwie z gospodarzami 1:2, ale krótko po przerwie doprowadzili do wyrównania, a sześć minut przed końcem zdobyli zwycięskiego gola z krótkiego roku. Drużyna wracała więc do Siemianowic pełna radości, bo teraz ma już na swoim koncie 11 punktów i opuściła ostatnie miejsce w tabeli.

Po tej serii na dole ligowej stawki zrobiło się bardzo gęsto. Obecnie zagrożone spadkiem do niższej ligi są cztery zespoły: oba pałuckie - Gąsawa i Rogowo, Stella Gniezno oraz MKS Siemianowice. Do końca rundy zasadniczej rozgrywek pozostało już niewiele kolejek, a wszystkie wymienione drużyny czekają jeszcze trudne spotkania. Kluczowe dla losów ewentualnego spadku do II ligi, mogą się okazać pojedynki gnieź-nieńskiej Stelli zarówno na boisku w Gąsawie, jak i w Rogowie.

A już za tydzień kolejne spotkania. Do Gniezna przyjadą dwa poznańskie zespoły Pocztowiec i Warta, aby zmierzyć się ze Startem i Stellą.

Pocztowiec Poznań - Warta Poznań 4:3 (2:2)
bramki: Władysiak (11-kr), B. Siejowski (33), D. Rachwalski (52-kr), Mat. Siejkowski (59) - Mac. Walkowiak 2 (17, 28), Paech (49).

Stella Gniezno - AZS AWF Poznań 1:4 (0:3)
bramki: Raf. Grotowski (70-kr) - P. Kozłowski (12-kr), F. Bratkowski (18), Oszyjczyk (20), T. Górny (40).

LKS Gąsawa - MKS Siemianowice 1:3 (0:2)
bramki: Karge (52-kr) - Drabik (24-k), Chrost (32), Sołtysik (60).

LKS Rogowo - Pomorzanin Toruń 2:6 (2:2)
bramki: Karpiński (12), Majchrzak (27) - R. Kamiński 4 (2, 46, 50, 54), Szyplik 2 (24, 65).

Start Gniezno - Grunwald Poznań 2:12 (1:4)
bramki: Tubacki (34-kr), Baniewicz (60-kr) - A. Mikuła 3 (9, 49-kr, 67), Strykowski 3 (27, 44, 55), Dutkiewicz 2 (6-kr, 54-k), T. Marcinkowski (11), P. Bratkowski (38-kr), T. Choczaj (58), Mat. Poltaszewski (65).

LKS Rogowo - Siemianowice 2:3 (2:1)
bramki: Majchrzak 2 (19-k, 28) - Sołtysik 2 (23, 45-kr), Girgis (64-kr).

Stella - Grunwald 0:9 (0:5)
bramki: Strykowski 3 (6, 54-kr, 67), T. Marcinkowski 2 (20, 39), A. Mikuła (8), Dutkiewicz (17-kr), P. Bratkowski (33-kr), T. Choczaj (56).

Start - AZS AWF 1:5 (0:2)
bramki: M. Grotowski (63) - Rataj 2 (20, 44), Fedejko (30), Napiórkowski (51), Oszyjczyk (54).

LKS Gąsawa - Pomorzanin 0:11 (0:8)
bramki: R. Kamiński 3(7, 33-kr, 34), Janiszewski 2 (10, 38), K. Makowski 2 (12, 37), Nowakowski (14-kr), Szrejter (24), Dąbrowski (25), Szyplik (62).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto