18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I Kaliskie Dyktando zakończone. Prezentujemy jego treść. ZOBACZ ZDJĘCIA i FILM

AND
Andrzej Kurzyński ©
Maciej Kajzer został kaliskim mistrzem ortografii. Tytuł ten zdobył podczas I Kaliskiego Dyktanda, które odbyło się we wtorek w auli Wydziału Pedagogiczno – Artystycznego UAM.

W niecodziennej rywalizacji zmierzyło się 88 osób. Nie zabrakło wśród nich m.in. Grzegorza Sapińskiego, przewodniczącego Rady Miejskiej Kalisza, Ryszarda Bienieckiego, doradcy prezydenta Kalisza, czy Mariusza Witczaka, naczelnika ratuszowego Wydziały Edukacji. Tekst dyktanda przygotowała profesor Halina Zgółkowa, kierownik Zakładu Retoryki, Pragmalingwistyki i Dziennikarstwa w Instytucie Filologii Polskiej UAM w Poznaniu. Nawiązywał on między innymi do historii Kalisza. Wszystkich najbardziej zaskoczyła pisownia osady ,,Kalisja''.

W czasie, kiedy komisja sprawdzała prace, uczestnicy dyktanda mieli okazję wysłuchać dwóch referatów: Poprawność, skuteczność i etyka w zachowaniach językowych oraz Perspektywy polszczyzny, przygotowanych przez profesorów Halinę i Tadeusza Zgółków.

Zwycięzca kaliskiego dyktanda ma 34 lata i pochodzi ze Śląska. Z wykształcenia jest prawnikiem, ale pracuje w branży związanej z górnictwem. Do Kalisza przyjechał, aby sprawdzić się przed ogólnopolskim dyktandem, które odbywa się w Katowicach. W kaliskim sprawdzianie popełnił pięć błędów ortograficznych i interpunkcyjnych.

- Nie spodziewałem się sukcesu. Od około miesiąca mam profesjonalne źródła, z których korzystam. Było to moje trzecie tego typu dyktando w tym roku. W mojej ocenie nie było ono trudne – mówi Maciej Kajzer.

Zwycięzca otrzymał tytuł Kaliskiego Mistrza Ortografii 2012, a w nagrodę odebrał nowoczesny tablet ufundowany przez spółkę Multimedia Polska.

Niecodzienną zabawę intelektualną przygotowała Miejska Biblioteka Publiczna im. Adama Asnyka w Kaliszu wraz z Wydziałem Filologii Polskiej i Klasycznej UAM oraz kaliskim Ośrodkiem Doskonalenia Nauczycieli. Okazją do przeprowadzenia dyktanda były niedawne obchody Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego.
- Przywołaliśmy w ten sposób zapomniane dyktanda szkolne – tłumaczy Adam Borowiak, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. A. Asnyka w Kaliszu. - Postanowiliśmy zorganizować taką pożyteczną zabawę. Zwycięzca mógł być tylko jeden, ale każdy z uczestników otrzymał swoją pracę oraz oryginalny tekst, aby móc porównać, ewentualnie zorganizować podobną zabawę swoim bliskim.

Więcej filmów w serwisie GLOS.TV

Oto treść I Kaliskiego Dyktanda przygotowana przez prof. Halinę Zgółkową:

Z sentymentem wspominam moją szkołę ponadgimnazjalną, a szczególnie niektóre gabinety przedmiotowe. Ileż to ciekawych eksponatów można tam było obejrzeć. W gabinecie geograficznym wisiały mapy współczesnych krajów Europy, Azji, obu Ameryk, Afryki i Australii oraz mórz i oceanów: Atlantyckiego, Spokojnego, Morza Bałtyckiego. Wcale nie mniejszą kolekcję stanowiły kolekcje śródziemnomorskich muszli i skamielin o najdziwniejszych kształtach i chropowatych lub gładkich powierzchniach.
W pracowni biologicznej było wiele słoi, a w nich pływające w formalinie chełbie, meduzy, a nawet niewielkie piranie, kilka gatunków żmii, węży i zielonożółtych żabek. Obok była kolekcja ohydnych pająków i muchówek. Były też spreparowane zwierzęta: czaszka dwurożnego jelenia, wypchany tchórz i tchórzofretka, a nawet syberyjski ryś. Całość była pogrążona w soczystej zieleni, niczym w amazońskiej dżungli.
Jednak najbardziej fascynował mnie gabinet historyczny, a w nim dział poświęcony mojemu miastu. Tę część gabinetu zdobiły – i nadal zdobią, wiszące tam po dziś dzień – sztychy i linoryty, na których przedstawione zostały widoki dawnego Kalisza, począwszy od zamierzchłych czasów. Gabloty wypełnione były różnymi eksponatami archeologicznymi i fotogaleriami wykopalisk. Wszystkie te źródła historyczne służą udokumentowaniu faktu, że Kalisz jest najstarszym polskim miastem. Osada handlowa Kalisja została zaznaczona już na mapie Ptolemeusza, a w ,,Kronice'' Galla Anonima wymienia się nazwę naszego miasta wśród grodów zdobytych przez Bolesława Krzywoustego. Było to podczas bratobójczej wojny z księciem Zbigniewem.
Wśród rozlicznych zabytków architektonicznych Kalisza powstałych w ciągu kilkunastu stuleci jest mnóstwo budowli sięgających jeszcze średniowiecza. Do najstarszych zalicza się katedralny kościół św. Mikołaja z późnorenesansowo-manieryczną dekoracją stiukową, wczesnogotycki kościół św. Stanisława, kościół pokolegiacki oraz dawny kościół Bernardynów wraz z klasztorem. Te zabudowania zajmują dzisiaj nazaretanki.
Historia najnowsza Kalisza uwidoczniona w gablotach pokazuje, że znajduje się w nim siedziba kurii diecezjalnej Kościoła rzymskokatolickiego, Wydział Pedagogiczno – Artystyczny Uniwersytetu im. A. Mickiewicza z Poznania, ważny węzeł komunikacyjny między Poznaniem i Łodzią, tudzież siedziba wielu przedsiębiorstw handlowych, budowlanych, transportowych.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto