Mimo, że w wielu gminach władze zachęcały rodziców do tego, aby jednak posłali swoje sześcioletnie pociechy do szkoły, to akcje i społeczne kampanie nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Ostatecznie naukę w szkołach powiatu mikołowskiego rozpoczęło ponad 400 dzieci sześcioletnich, co stanowi około 30 proc. wszystkich sześciolatków w powiecie.
Jak przedstawia się sytuacja w poszczególnych gminach?
Zdecydowanie największy odsetek dzieci sześcioletnich rozpoczynających w tym roku naukę odnotowano w gminie Wyry. - W roku szkolnym 2016/2017 w klasie pierwszej szkoły podstawowej rozpoczęło naukę 72 sześciolatków, co stanowi 58 proc. dzieci sześcioletnich w gminie – mówi Ewa Placha, sekretarz gminy Wyry. - Procent ten nie spowodował problemów w organizacji roku szkolnego – dodaje.
Na przeciwnym biegunie leży Mikołów, tam do szkoły poszło mniej niż 20 proc. wszystkich sześciolatków. - Musieliśmy zorganizować mniej liczne pierwsze klasy i stworzyć więcej oddziałów przedszkolnych – mówi Elżbieta Muszyńska, dyrektor Zarządu Szkół i Przedszkoli w Mikołowie. - Niestety wszystkie organizowane przez nas akcje, mające na celu przekonanie rodziców do wysłania sześciolatka do szkoły nie przyniosły skutku – dodaje Elżbieta Muszyńska.
Podobnie sytuacja wygląda w Łaziskach Górnych, gdzie do szkoły poszło zaledwie 20 proc. dzieci sześcioletnich. Nieco lepiej jest w Orzeszu, gdzie w pierwszej klasie naukę rozpoczęło 70 sześcioletnich uczniów, co daje 27 proc. wszystkich sześciolatków.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?