Intar zaatakuje ekstraligę?

Peter Karlsson, najskuteczniejszy żużlowiec tegorocznych rozgrywek pierwszoligowych,
w nowym sezonie będzie bronił barw Intaru Ostrów. Kontrakty z ostrowskim klubem
podpisali również Mariusz Węgrzyk i Artur Pietrzyk.

Nowy sezon zapowiada się bardzo ciekawie. Firma Intar nadal będzie sponsorem strategicznym zespołu. Stosowny kontrakt został już podpisany. Nadal trwają poszukiwania kolejnego przedsiębiorstwa, które mogłoby wykupić drugi człon w nazwie drużyny. Wsparcie finansowe obiecał również prezydent Jerzy Świątek. Take starosta Włodzimierz Jędrzejak zapewnił, że klub może liczyć na wsparcie powiatu.

Marzenia o ekstralidze

Działacze klubu z prezesem Janem Łyczywkiem nie ukrywają, że marzą o awansie zespołu do ekstraligi. - Mamy ambitne plany - mówi prezes Intaru. - Chcemy, aby do Ostrowa ponownie zawitała ekstraliga. Nie będzie to łatwe. Trzeba bowiem nie tylko osiągnąć wynik sportowy, ale również zmodernizować stadion, by otrzymać później licencje władz żużlowych na rozgrywanie spotkań ekstraligi w Ostrowie.
W zbliżającym się sezonie zawodnicy Intaru mają zająć pewne miejsce w czołowej czwórce pierwszej ligi, by później walczyć w play-off o awans. W realizacji tego celu mają pomóc nowi żużlowcy. - Słyszałem, że mamy uplasować się w pierwszej czwórce, ale mi marzy się awans - mówi Peter Karlsson.

Klub jak firma

W tym roku, rozmowy z żużlowcami były o tyle łatwiejsze, że ostrowski klub odbudował swoje dobre imię. Zawodnicy wiedzą, że podpisane kontrakty, to dla Intaru rzecz święta.

- Nasz klub działa jak dobrze zorganizowana firma - mówi Jan Łyczywek. - Dzięki temu udało się nam odbudować wizerunek ostrowskiego żużla. A o tym, że w światku żużlowym dobrze się mówi o ostrowskim klubie świadczyć może fakt, że coraz więcej wysokiej klasy zawodników chciałoby w nim startować.

Także Artur Pietrzyk długo nie zastanawiał się, by przedłużyć kontrakt na kolejny sezon. - To będzie mój drugi rok startów w barwach ostrowskiego Intaru i wierzę, że będzie on lepszy od minionego - mówi Artur Pietrzyk.

Przebudowa stadionu

Intar buduje silną drużynę na nowy sezon, ale nie zapomina o modernizacji stadionu. - Jeśli chcemy jeździć w ekstralidze, to musimy przeprowadzić szereg prac - mówi Tadeusz Grądzielewski, wiceprezes Intaru. Pracy jest wiele. Stadion musi posiadać zadaszoną trybuna główna, a także oświetlenie oraz część siedzeń krzesełkowych. Koszty modernizacji będą spore, ale część pieniędzy klub otrzyma z budżetu miasta.