Jan Mosiński w odpowiedzi na raport C40 Cities. „PiS mówi stanowcze nie ograniczaniu wolności”

Stowarzyszenia C40 Cities dla przeciwdziałania zmianom klimatycznym do 2030 roku rekomenduje ograniczenie m.in.: kupowania nowych ubrań, spożycia mięsa czy ograniczenie liczby samochodów.

- Platforma Obywatelska wspólnie z lewicowymi organizacjami próbuje wpływać na naszą codzienność – co mamy jeść, w co się ubierać, czym jeździć. Ja nie kwestionuję prawa do tego, aby działać na rzecz czystego klimatu, ochrony klimatu. Ale to co nam proponują posłowie opozycji, zwłaszcza PO poprzez ich liderów zakrawa na kpinę. Na to zgody ze strony Prawa i Sprawiedliwości nie będzie. Nie będzie zgody na to, aby ograniczać spożycie mięsa, nabiału, czy ograniczenia liczby samochodów, a docelowo zakazu posiadania samochodu. Politycy PO widząc jak wielkie poruszenie wywołała wypowiedź Rafała Trzaskowskiego i upublicznienie tych ambitnych celów zaczynają twierdzić, że to są luźne wytyczne i miękkie założenia. Od tego się zawsze zaczyna – mówi Jan Mosiński, poseł PiS.

Zdaniem Mosińskiego wprowadzenie tych ograniczeń będzie miało negatywne konsekwencje dla polskiej gospodarki i rolnictwa czy też wykluczenia komunikacyjnego.

- My nie zgadzamy się na te rozwiązania. Oczywiście politycy opozycji twierdzą, że to wszystko jest dobre, a posłużę się cytatami. Choćby Rafał Trzaskowski powiedział: „Razem z C40, organizacją, która jest najbardziej ambitna, jeśli chodzi walkę z ociepleniem klimatu, mamy plan, jak do tego dojść. Jak będziemy rządzić to będzie szybciej” - cytuje poseł Mosiński.- Powtórzę raz jeszcze – PiS mówi stanowcze nie ograniczeniu wolności. Jeżeli ktoś chce jeść robaki zamiast mięsa może to czynić, ale tzw. mniejszość ekodesponów narzucać większości co ma jeść i w jakiej ilości – dodaje.