Adwokat z zawodu, idealistka z wyboru. Tak w najkrótszym skrócie przedstawiła się bezpartyjna kandydatka PiS na senatora - mecenas Jolanta Turczynowicz-Kieryłło.
- Nie można już dłużej stać obojętnie. Za dużo się dzieje w Polsce rzeczy niedobrych. Za głębokie są te podziały i nienawiść między dwoma dominującymi opcjami politycznymi. Stąd też hasło “Łączyć ludzi”. Ludzi, regiony, światopoglądy. To wartość wokół której możemy się gromadzić i pracować - wyjaśniała swoje motywacje.
Czy gra jest warta świeczki? Poświęcić karierę prawniczą dla polityki?
- Jestem idealistką. Trudno. Wiem, że w polityce wartości bardzo często są przykurzone, że jest brutalna walka o stołki, o pieniądze. Traktuję politykę jako misję. Nie chcę się solidaryzować z dzieleniem ludzi. Potrafię powiedzieć STOP. Nie zgadzam się - zapewniała.
Jej najpoważniejszym kontrkandydatem w walce do fotelu senatora będzie Adam Szejnfeld z Koalicji Obywatelskiej.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?