Św. Izydor był najzwyklejszym madryckim mieszczaninem, który z biedy najmował się u rolników jako pracownik sezonowy. Jego prostota, dobroć i pobożność czyniły z niego osobę wybitną. Legenda opowiada, że złośliwi ludzie donieśli jego pracodawcy, że zamiast pracować na polu, to się tylko modli. Gospodarz zaczął szpiegować Izydora i zobaczył, że rzeczywiście Izydor się modli, ale za niego pole orze Anioł.
Podobnie jak w latach ubiegłych, organizatorami pielgrzymki były Śląska Izba Rolnicza i Rada Śląskiej Izby Rolniczej Powiatu Lublinieckiego.
Współorganizatorem wydarzenia byli natomiast członkowie klubu Traktor i Maszyna z powiatu lublinieckiego, którzy zaprosili uczestników i gości Pikniku św. Izydora na wystawę zabytkowych traktorów oraz maszyn rolniczych. Odbyła się ona na prywatnej posesji członka klubu, pana Józefa Richtera w Lubecku.
Oprócz wystawy maszyn były też pokazy omłotów zboża za pomocą kieratu oraz strażaków z udziałem sikawki konnej z 1908 r.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?