Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz: Handel dopalaczami nadal kwitnie

Andrzej Kurzyński
Jeszcze niedawno sklepy z dopalaczami były bezwzględnie zamykane...
Jeszcze niedawno sklepy z dopalaczami były bezwzględnie zamykane... Andrzej Kurzyński ©
Handel dopalaczami kwitnie w najlepsze. W Kaliszu przybywa punktów, w których można je kupić bez najmniejszych problemów. A prawo wobec tego procederu jest bezsilne. Rośnie tez liczba uzależnionych

Jeszcze nie tak dawno sklepy z dopalaczami były zamykane niemalże w błysku fleszy. Wydawało się, że problem został rozwiązany raz na zawsze. Tymczasem został on tylko zamieciony pod dywan. W samym Kaliszu punkty oferujące dopalacze pod pretekstem sprzedaży "talizmanów" wyrastają jak grzyby po deszczu. W mieście jest już kilka takich miejsc, w których dopalacze można kupić bez najmniejszych problemów. Sięgają po nie nawet kilkunastoletnie dzieciaki.

Do szpitala w Kaliszu miesięcznie trafia przynajmniej kilka osób po zażyciu dopalaczy. Są to zarówno dzieci, jak i dorośli.

- Jeden z pacjentów w ostatnim czasie aż trzykrotnie był przyjmowany z powodu zażycia dopalaczy - mówi Paweł Gawroński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu.

Ale ile dokładnie osób trafia do kaliskiej lecznicy z powodu zażycia dopalaczy, dokładnie nie wiadomo. Szpital nie ma obowiązku prowadzenia statystyk w tym zakresie. O tym, że kogoś stan zdrowia pogorszył się właśnie z powodu dopalacza, lekarze dowiadują się zazwyczaj od samego pacjenta, bowiem badania laboratoryjnie nie są w stanie wykazać wszystkiego.

- Nie wszyscy o tym także informują. Dzieci nie mówią w obawie przed rodzicami, a rodzice wolą przemilczeć, że ich dziecko ma problem z dopalaczami - dodaje Paweł Gawroński.

Coraz więcej osób uzależnionych od dopalaczy trafia do kaliskiego ośrodka Karan. Wiele z nich to dzieci. Wśród dorosłych nie brakuje osób, które wcześniej eksperymentowały z marihuaną lub amfetaminą, a teraz sięgają właśnie po dopalacze, których nie można wykryć zwykłymi testerami na zawartość narkotyków. Jak podkreślają terapeuci, osoby zażywające dopalacze nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie ta trucizna za sobą niesie. Najgroźniejsze są powikłania psychiatryczne. Wiele osób trafia na leczenie do specjalistycznych szpitali.

Policja zapewnia, że punkty, w których handluje się dopalaczami ma pod stałą obserwacją.

- Kontrole prowadzimy wspólnie z sanepidem - mówi st. sierż. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

W ostatnim czasie inspektorzy skontrolowali cztery punkty handlujące dopalaczami w Kaliszu. W trzech z nich sprzedawano produkty zawierające tak zwane substancje zabronione. Nie oznacza to jednak, że sklepy zostały zamknięte. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, "kto wytwarza lub wprowadza do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej środek zastępczy, podlega karze pieniężnej w wysokości od 20 000 zł do 1000 000 zł". Wysokość kary ustala państwowy inspektor sanitarny. Zależy ona od ilości wytworzonego lub wprowadzonego do obrotu środka zastępczego. W ostatnim czasie najwyższa kara nałożona na osobę sprzedającą dopalacze w Kaliszu wyniosła 60 tysięcy złotych. Ale czy taka zostanie zapłacona, już takie pewne nie jest.

- Zgodnie z prawem, osoba ukarana grzywną ma jeszcze możliwość odwołania się. Może również skierować sprawę do sądu administracyjnego - tłumaczy Barbara Gogolewska, zastępca państwowego powiatowego inspektora sanitarnego w Kaliszu.

Inspektorzy mają też prawo zabezpieczyć podejrzany produkt i skierować do specjalistycznych badań. Te mogą trwać nawet 18 miesięcy. Problem w tym, że wiele powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych nie ma na to pieniędzy.

- Na szczęście wsparł nas samorząd Kalisza w ramach programu przeciwdziałania narkomanii - dodaje Barbara Gogolewska z kaliskiego sanepidu. - Ale problem i tak jest poważny. Z przestępczością nie da się walczyć metodami administracyjnymi...

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto