Ale o konkretach trudno jeszcze mówić, choć problem, zwłaszcza dla pasażerów, jest bardzo istotny.
Po wejściu w życie nowej ustawy o transporcie zbiorowym, Kaliskie Linie Autobusowe, które dotowane są z budżetu Kalisza, zlikwidowały część nierentownych linii podmiejskich, a do pozostałych miałyby dopłacać ościenne samorządy. Jeśli tego nie zrobią, autobusy KLA przestana tam dojeżdżać.
- Dla gmin było to dużym zaskoczeniem, ale to burmistrzowie i wójtowie zdecydują ostatecznie o liczbie kursów - mówi Tadeusz Krawczykowski, pełnomocnik prezydenta Kalisza. - Kilka gmin jest gotowych z nami współpracować. Są to Opatówek, Nowe Skalmierzyce, Godziesze Wielkie, a wstępnie taką wolę wyraża również Gołuchów. Blisko porozumienia jesteśmy też ze Stawiszynem.
Ostateczne umowy mają zostać podpisane do końca marca.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?