Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz: Kupią bezrobotnym rowery, żeby mieli jak dojechać do pracy

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński ©
Niecodzienny program aktywizacji bezrobotnych uruchamia Powiatowy Urząd Pracy w Kaliszu. Obejmie on czterdzieści osób, które znajdą zatrudnienie w firmach komunalnych, czy urzędach gmin przez najbliższych dziewięć miesięcy. Aby jednak nie musiały one ponosić dodatkowych kosztów, PUP kupi im… rowery, którymi będą dojeżdżać do pracy.

W ramach programu zaktywizowane zostaną 24 osoby z Kalisza oraz 16 mieszkańców powiatu kaliskiego. W mieście będą one pracować między innymi w Zarządzie Dróg Miejskich oraz Straży Miejskiej Kalisza. Przez pół roku najniższe wynagrodzenie będzie płacił PUP, a na kolejne trzy miesiące pensje zobowiązały się wypłacać instytucje, w których ,,rowerzyści'' znajdą zatrudnienie.

- Są to osoby z najniższymi kwalifikacjami, które od dawna nie mogą sobie poradzić ze znalezieniem zajęcia - mówi Artur Szymczak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kaliszu. - Ich wytypowaniem zajęły się miejski oraz gminne ośrodki pomocy społecznej.

Na realizację programu ,,Rowery'' Powiatowy Urząd Pracy w Kaliszu przeznaczy na około 450 tysięcy złotych.

- Po zakończeniu programu rowery staną się własnością osób, które wezmą w nim udział. Oczywiście każdy będzie musiał podpisać stosowną deklarację, aby poczuć się odpowiedzialnym za powierzony jednoślad - dodaje Szymczak. - Ogłosiliśmy już przetarg na ich zakup. Liczymy, że akcja ruszy po 15 kwietnia.

Samorząd Kalisza chętnie wsparł autorski projekt urzędu pracy. Zdaniem prezydenta miasta, właśnie najkorzystniej działają programy zwiększające aktywność i ruchliwość, ale związane z pracą nie wymagającą wielkich kwalifikacji.

- Z charakterystyki grupy osób bezrobotnych widać, że w dużym stopniu mamy tu do czynienia ze zjawiskami noszącymi znamiona społecznego wykluczenia, bądź trwałego niedostosowania. Swoiste upośledzenie wynika z niskiego wykształcenia, braku kwalifikacji zawodowych i długotrwałego bezrobocia, które przeszło w stan chroniczny - tłumaczy Janusz Pęcherz, prezydent Kalisza.

Na tym jednak nie koniec. Kaliski PUP przygotował również kolejne dwa programy, które skierowane są do osób po 50. roku życia oraz do bezrobotnych, którzy nie ukończyli jeszcze 30. roku życia. Pierwszy z nich ma kosztować pół miliona złotych i będzie skierowany do 35 osób, które przejdą m.in. odpowiednie szkolenia, po których pracodawcy mają się zobowiązać do ich zatrudnienia.

Z danych Powiatowego Urzędu Pracy wynika, że na koniec lutego zarejestrowanych było 4164 bezrobotnych kaliszan, w tym przeszło połowę, bo aż 2241 stanowiły kobiety, z reguły słabo wykształcone. Ogólna liczba bezrobotnych była wprawdzie mniejsza o 407, czyli o 8,9 procent w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, ale już o 147 (3,7 proc.) większa niż w styczniu. Stopa bezrobocia wynosiła jednak 8,6 proc. wobec 9,4 proc. w roku 2011.
Tymczasem w lutym firmy z Kalisza zgłosiły do PUP jedynie 216 ofert pracy.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto