Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz: Mieszkańcy sprzeciwiają się budowie polderów na Krępicy. Władza mówi, że to konieczne

Daria Kubiak
W spotkaniu z władzami miasta uczestniczyło kilkadziesiąt osób.
W spotkaniu z władzami miasta uczestniczyło kilkadziesiąt osób.
Mieszkańcy osiedli Korczak i Ogrody spotkali się z wiceprezydentem Kalisza w sprawie budowy polderu na Krępicy. Mieli nadzieję, że władza ich zrozumie

W atmosferze oskarżeń pod adresem władz miasta upłynęło spotkanie zorganizowane przez Radę Osiedla Korczak w Szkole Podstawowej nr 7 przy ul. Robotniczej w Kaliszu w sprawie budowy polderu na Krępicy. Uczestniczyli w nim mieszkańcy Korczaka, Ogrodów oraz wspólnoty mieszkaniowej Słoneczny Stok.

Polder, który ma powstać obok Parku nad Krępicą ( obszar tak zwanej psiej łąki w kierunku ul. Stanczukowskiego) budzi ogromne obawy mieszkańców okolicznych bloków i domów jednorodzinnych. Chodzi o to, że spływające do zbiornika wody opadowe mogą przynieść zanieczyszczenia z dużego obszaru miasta. Może dojść także do skażenia terenu przez podtopione szamba. Największy jednak strach budzi groźba obsuwania się skarp, na których stoją budynki mieszkalne oraz zniszczenia pięknego parku.

- Kiedy kupowałam mieszkanie za kredyt rozłożony na 30 lat, nie wspominano o polderze, tylko o widoku na park - powiedziała jedna z uczestniczek spotkania. - Teraz będziemy żyć przy rozlewisku. Czuję się oszukana.

Mieszkańcy zwracali też uwagę na to, że mieszkania znacznie stracą na wartości z powodu sąsiedztwa polderu. Wiceprezydent Daniel Sztandera starał się jednak przekonać mieszkańców, że wybudowanie polderu jest konieczne, gdyż ma on zatrzymywać wody opadowe i zabezpieczać ul. Poznańską przed zalaniem. Co więcej, zapowiedział budowę aż trzech polderów na Krępicy. Będą one zbierać wody opadowe z okolic obwodnicy Nowych Skalmierzyc, która jest strefą przeznaczoną pod inwestycje. Jako pierwszy ma powstać polder przy Parku nad Krępicą.

- Ten zbiornik ma mieć pojemność 17500 metrów sześciennych - wyjaśniał Daniel Sztandera. - Jeśli po ulewnych deszczach zbierze się tam woda deszczowa, to maksymalnie na wysokość 1,10 m i w ciągu trzech godzin zejdzie. Według specjalistów woda nie będzie stała w zbiorniku i nie stanie się źródłem zagrożenia dla ludzi i środowiska.

Niestety, te argumenty zebranych nie przekonały. Dodatkowo wykorzystali spotkanie do ponownego zwrócenia władzom miasta uwagi na zanieczyszczanie Krępicy przez gospodarstwa wzdłuż jej biegu i skrytykowali opieszałe działania służb ochrony środowiska.

Podczas burzliwej dyskusji wielokrotnie padało pytanie, czy miasto - wiedząc o tym, że polder nie jest akceptowany przez mieszkańców - pomyślało o innym sposobie odprowadzania wód opadowych. Wiceprezydent Daniel Sztandera przyznał, że polder jest jedyną opcją rozpatrywaną przez miasto. Po tej deklaracji z sali padły głosy uczestników spotkania zapewniające, że mieszkańcy zrobią wszystko, aby polder nie powstał. Zebrani podkreślali fakt, że stanowią siłę społeczną , z którą władza powinna się liczyć. Mieszkańców poparł Jan Mosiński, szef kaliskiej ,,Solidarności" i radny wojewódzki.

- Obserwuję zły trend w kaliskim ratuszu, polegający na tym, że opinia mieszkańców jest czymś mało istotnym - mówił Jan Mosiński. - Nieważne czy protestuje 500, 1000 czy 2000 osób. Władza, która nie słucha nie zasługuje na szacunek obywateli.

Na koniec mieszkańcy osiedla Korczak zapowiedzieli złożenie pozwu zbiorowego przeciw miastu w sprawie niechcianej inwestycji.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto