Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz nie odda Żydom budynku szkoły przy ul. Handlowej

Daria Kubiak
Miasto nie odda Żydom budynku szkoły
Miasto nie odda Żydom budynku szkoły Daria Kubiak
Prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu dojdzie do spotkania prezydenta Kalisza z wojewodą wielkopolskim, w sprawie ugody z gminą żydowską, dotyczącej zwrotu nieruchomości opuszczonych przez Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy nr 1 w Kaliszu - teren byłego cmentarza. Wszystko wskazuje na to, że miasto nie odda Żydom budynku szkoły.

Trudno powiedzieć czy wojewoda doprowadzi do kompromisu, zwłaszcza, że negocjacje miasta ze Związkiem Gmin Wyznaniowych Żydowskich trwają od co najmniej 13 lat,

Gmina żydowska zabiega o zwrot zabudowań byłej szkoły i internatu a także boiska i znajdującego się obok budynku mieszkalnego. Początkowo byłe władze Kalisza gotowe były przystać na zwrot mienia pod warunkiem, że gmina żydowska zaangażuje się w odtworzenie SOSW nr 1 w innym miejscu. Takie rozwiązanie nie doszło jednak do skutku.

Kilka lat temu z rezerwy budżetu państwa przyznano Kaliszowi 3,5 mln zł na ewentualne przeniesienie tej placówki. SOSW nr 1 został przeniesiony na ul. Kordeckiego do budynku, w którym pierwotnie miał być otwarty prywatny szpital.

Rozmowy ze stroną żydowską wznowiono w 2012 roku. Ówczesny prezydent Kalisza Janusz Pęcherz sugerował, że na obszarze byłego cmentarza powinno powstać reprezentacyjne miejsce upamiętniające nekropolię.

Kolejnym krokiem było porozumienie zawarte we września 2014 roku pomiędzy miastem, ZGWŻ i Skarbem Państwa. Strony zobowiązały się do zawarcia ugody po stwierdzeniu zasiedzenia nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa. Byłe władze Kalisza gotowe były przekazać ZGWŻ cały teren ośrodka szkolnego: budynki i boisko. Z kolei ZGWŻ zobowiązał się do użyczenia miastu na 25 lat budynku internatu i budynku mieszkalnego. Budynek szkolny strona żydowska zamierzała zburzyć.

- Doprowadziliśmy do stanu akceptowalnego przez obydwie strony – oceniał wówczas Janusz Pęcherz były prezydent Kalisza. Do podpisania ugody jednak nie doszło.

Obecne władze Kalisza z prezydentem Grzegorzem Sapińskim po przeanalizowaniu sytuacji przez prawników uważają, że nie ma podstaw do zwrotu zabudowań. Wiadomo,że miasto nie odda Żydom budynku szkoły. Zwrócony stronie żydowskiej może być ewentualnie teren niezabudowany – byłe boisko SOSW nr 1

- Nie mamy żadnej decyzji Komisji Regulacyjnej. Ośrodek został wprawdzie przeniesiony, ale miastu nie zostały przedstawione na tyle wiarygodne dokumenty, które skłaniałyby mnie do oddania nieruchomości. Mógłbym to oddać wyłącznie z dobrej woli. Chcemy zachować dobre relacje ze stroną żydowską, ale muszę być także uczciwy wobec mieszkańców Kalisza – zapewnia prezydent.

Wszystko wskazuje więc na to, że dobrowolnie miasto nie odda Żydom budynku szkoły. Grzegorz Sapiński dodaje, że na spotkaniu z wojewodą, przedstawi stanowisko miasta i podtrzyma gotowość do przekazania stronie żydowskiej niezabudowanej części nieruchomości na miejsce pamięci. Jeśli nie dojdzie do ugody decyzję podejmie Komisja Regulacyjna.

Do budynku byłego ośrodka miasto chce przenieść po niezbędnym remoncie SOSW nr 2 dla Dzieci Słabo Słyszących i Niesłyszących, który obecnie funkcjonuje w fatalnych warunkach. W tej sytuacji oddanie gminie żydowskiej budynku szkolnego przy ul.Handlowej, która chce go zburzyć wydaje się czymś niedorzecznym.

Gdyby strona żydowska uznała racje miasta i złagodziła swe żądania kompromis wydawałby się już bliski.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto