Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz: Policjanci chorują i zaostrzają protest

Mariusz Kurzajczyk
naszemiasto.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych chce, aby policjanci na zwolnieniu lekarskim otrzymywali 80 proc. uposażenia. Funkcjonariusze protestują.

Według rządowych propozycji dyskutowanych już od kilku już lat funkcjonariusze policji, ale także żołnierze, czy pogranicznicy, którzy są na zwolnieniu lekarskim otrzymają 80 procent uposażenia. Tak jak przedstawiciele innych profesji. Nie przepadną im jednak dodatki o charakterze stałym. Pomniejszone uposażenie będzie wypłacane w sytuacjach, gdy zwolnienie lekarskie jest wynikiem choroby, która nie ma związku ze służbą, z tytułu opieki nad dzieckiem lub opieki nad innym członkiem rodziny.

Oczywiście mundurowym pomysł się nie podoba i trudno im się dziwić. Ich związek zawodowy prowadzi od kilku tygodni akcję protestacyjną, do której przystąpili także kaliscy policjanci, którzy prowadzą strajk włoski. Ci funkcjonariusze, którzy akurat wypełniają druki, robią to wolno i sumiennie. Natomiast drogówka nie zawsze karze kierowców mandatami, lecz poucza ich. Podobnie funkcjonariusze prewencji. Szef NSZZ Policjantów w Kaliszu Mariusz Kołodziejczyk zapewnia, że w przypadku poważnych wykroczeń lub przestępstw o tolerancji nie ma mowy. Akcja w całej Polsce prowadzona będzie dopóki rząd nie porozumie się ze związkowcami.

Pomysł ze zmniejszeniem wynagrodzenia dla mundurowych ma być związany z ich dużą chorobową absencją. Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji chorują oni tak często, bo w czasie zwolnienia otrzymują 100 proc. wynagrodzenia, a nie jak cywile 80 proc. pensji. Rząd stwierdził, że ta sytuacja prowadzi do nadużyć i powiedział: dość.

W Wielkopolsce każdego dnia na zwolnieniu jest kilka procent policjantów. To oznacza, że dziennie nie przychodzi ich do pracy 400-500. To dwa, trzy razy więcej, niż zatrudnionych jest w przeciętnej komendzie powiatowej. Większość ma zwolnienia poniżej 14 dni. W kaliskiej komendzie zatrudnionych jest 353 funkcjonariuszy. W tym miesiącu już 50 z nich skorzystało ze zwolnień lekarskich wydawanych z różnych powodów.

- Są to także zwolnienia lekarskie związane np. z ciążą - tłumaczy oficer prasowy st. sierż. Anna Jaworska-Wojnicz.

Rząd zapewnia, że pieniądze, o które zostaną ograniczone uposażenia osób pozostających na zwolnieniach lekarskich, zostaną w służbach. Mają być przeznaczone w całości na nagrody w ramach funduszu nagród i zapomóg, a także dla funkcjonariuszy czy żołnierzy, którzy wykonują zajęcia służbowe w zastępie chorych kolegów.
Protestujący policjanci podkreślają, że nie walczą jedynie o pełnopłatne L-4, ale generalnie o poprawę warunków pracy. Służba w nocy, czy nadgodziny nie są dodatkowo opłacane. Funkcjonariusze często muszą pracować w ekstremalnych warunkach o fizycznych i psychicznych. Zwykłe przeziębienie jest bywa efektem pracy w deszczu i zimnie.

MSW replikuje, że całość uposażenia będzie wypłacana, jeśli funkcjonariusz pozostaje na zwolnieniu lekarskim m.in. z powodu: choroby mającej związek ze służbą, wypadków podczas służby i chorób zawodowych, wypadków w drodze do służby lub ze służby, a także choroby przypadającej w czasie ciąży.

Policjanci z kolei odpowiadają, że rząd chce iść na łatwiznę, bo wystarczy bardziej wnikliwa kontrola zwolnień lekarskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto