Wniosek powiatu kaliskiego, zgłoszony do dofinansowania w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2008-2011 został przez komisję wojewódzką najwyżej oceniony spośród 51 wniosków z Wielkopolski. Do podziału jest 79,5 mln zł. Nie miało tyle szczęścia miasto Kalisz, którego dwa wnioski znalazły się na 26. i 39. miejscu, a więc nie mają szans na dofinansowanie.
Wniosek powiatu dotyczył przebudowy drogi od granic Kalisza przez Godziesze do Brzezin. Szanse na sukces wzrosły, gdy na współfinansowanie zgodzili się wójtowie tych gmin. W ten sposób razem z pulą starostwa uzbierano 2 mln. zł. Drugie tyle wpłynie z tzw. schetynówek.
- Otrzymaliśmy 22,5 punkta na 30 możliwych. Punkty przyznawano za współpracę i bezpieczeństwo - mówi starosta kaliski, Krzysztof Nosal. - Uzyskaliśmy je dzięki przychylności wójtów i radnych gmin Godziesze Wielkie i Brzeziny. Podczas tworzenia projektu współpracowaliśmy również z policją, która wyznaczyła nam wszystkie niebezpieczne miejsca i te, podczas modernizacji, będę zlikwidowane. Powiat pokryje 1/3 kosztów inwestycji, bo reszta pochodzić będzie z dofinansowania gmin-partnerów. Już pracujemy nad przetargiem.
Inwestycja powiatu obejmuje modernizację drogi na odcinku 16,5 km.Na tej trasie wydzielone zostaną m.in. dwa lewoskręty na Wolicę i prawoskręt na Żydów. Przebudowane zostanie 12 zatok autobusowych. Poprawione zostaną dwa zakręty w miejscowości Borek. Wykonane zostanie oznakowanie poziome i pionowe przejść dla pieszych. Pierwszy etap inwestycji ma zostać zrealizowany w 2010 roku.
Kalisz nie ma szczęścia do rządowych pieniędzy na remonty dróg. Drugi rok z kolei miasto nie załapało się na pieniądze z programu na remont dróg gminnych i powiatowych.
Samorząd miasta złożył dwa wnioski: na przebudowę ul. Widok na odcinku od ul. Harcerskiej do al. Wojska Polskiego oraz przebudowę newralgicznej ul. Księżnej Jolanty i fragmentu ul. Starożytnej. Na liście rankingowej pierwszy z wniosków znalazł się na 26., a drugi na 39. miejscu na 53 możliwe. Różnice w rankingu sięgają dziesiątych części punktu. W wypadku ul. Widok zabrakło zaledwie 0,5 punkta, aby wniosek otrzymał ponad milion złotych dofinansowania. Na przebudowę ul. Księżnej Jolanty miasto zabiegało o ponad 2,6 mln złotych. Czym kierowała się komisja konkursowa, nie widząc nawet projektów, tego nie wiadomo. Władze miasta są zaskoczone takim obrotem sprawy.
- Nasze wnioski zostały przygotowane naprawdę bardzo dobrze - zapewnia Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu. - W przypadku ulicy Widok zamierzaliśmy wykonać m.in. wydzielone pasy dla pieszych i rowerzystów, specjalne progi zwalniające, aby maksymalnie poprawić bezpieczeństwo. Otrzymaliśmy za to 4,6 punkta. A dlaczego nie 4,7, czy 5?
Oceną wniosków zajmuje się komisja złożona m.in. z przedstawiciela policji, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Urzędu Wojewódzkiego, który rozdziela pieniądze. Po ogłoszeniu wyników samorząd Kalisza nie otrzymał żadnego uzasadnienia, dlaczego kaliskie projekty otrzymały właśnie tyle punktów.
W poniedziałek władze odwołają się od - ich zdaniem - krzywdzącej decyzji.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?