Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz solidarny z Ukrainą. Wiec wsparcia na Głównym Rynku. ZDJĘCIA

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Kalisz solidarny z Ukrainą. Wiec wsparcia na Głównym Rynku
Kalisz solidarny z Ukrainą. Wiec wsparcia na Głównym Rynku Andrzej Kurzyński
W Kaliszu odbył się wiec solidarności z Ukraińcami. Kaliszanie zebrali się na Głównym Rynku, aby wyrazić poparcie z Ukrainą zaatakowaną przez Rosję.

Na Głównym Rynku w Kaliszu zgromadziło się kilkadziesiąt osób. Wśród nich nie zabrakło także Ukraińców mieszkających w grodzie nad Prosną. Wiec rozpoczął się od odegrania ukraińskiego hymnu. Następnie głos zabrała Iryna Matviienko.

- Nie sądziłam, że doczekam momentu, że znowu będziemy pod rosyjskim panowaniem. Chociaż jesteśmy w Polsce modlimy się za was. I rozdziela nas ból. Ukraina chce pokoju, nikt z ludzi nie chce wojny, oprócz rosyjskiej władzy. Zwracamy się do tych, którzy ślepo wykonują polecenia swoich mocodawców. Zatrzymajcie się, wielu niewinnych ludzi ginie z powodu czyiś ambicji. Nasi obrońcy, wierzymy w was - mówiła Ukrainska.

Następnie głos zabrał Michał Witkowski z kaliskiego Komitetu Obrony Demokracji.

- Na Ukrainę spadła ogromna klęska, gorsza niż powodzie, wichury. Wojna. Nie ograniczony konflikt zbrojny, nie operacja wojskowa jak chce Putin. Po prostu wojna. Giną ludzie i będą ginęli. za co ich to spotkało? Za to, że chcieli tego, co jest nam wszystkim sercu bliskie - wolności i pokoju. Zebraliśmy się tutaj żeby wyrazić wsparcie dla Ukrainy i Ukraińców. Musimy pamiętać, że Ukraiński żołnierz strzela w naszym imieniu, w naszej obronie i ginie za nas. Żeby tyrania nie zapanowała nad światem. Żyjemy wygodnie w państwie, które jeszcze jest demokratyczne, żyjemy w tej części świata, w której dobrobyt i prawa człowieka od 30 lat zdają nam się oczywiście. Wydaje nam się, że one nam się należą. Spójrzcie jakie to wszystko kruche - powiedział Witkowski.

- Dziękuję, że jesteście tutaj na tym placu, że solidaryzujecie się z Ukrainą. Myślę, że to dopiero początek, wszyscy muszą zobaczyć, że jesteśmy solidarni. Od tego zależy wolność nie tylko Ukrainy, ale zależy wolność Polski, Europy i świata. Dziś jesteśmy w takim czasie kiedy musimy być razem, ale przede wszystkim w najbliższych dniach, może tygodniach i miesiącach musimy być razem - dodał z kolei senator Janusz Pęcherz.

Na Głównym Rynku obecni byli również kaliscy radni.

- Nasze serca są dla was otwarte i otworzymy kiedy będzie potrzeba nasze domy, nasze miasta i chcemy żebyście to wiedzieli, przekazali swoim bliskim. Jesteśmy daleko od miejsca gdzie toczą się walki, ale obiecujemy, ze dołożymy wszelkich starań by powstrzymać tego szaleńca Putina. Mamy świadomość, ze Wasza walka tam jest też walką o naszą Europę, bo jesteście częścią wolnej Europy – mówiła Barbara Oliwiecka z Klubu Radnych Polska 2050.

- Cieszę się, że razem możemy wspierać wolną Ukrainę i dążenia Ukrainy do niezależności od swojego sąsiada. Dzisiaj nad ranem, dyktator ze wschodu, który nienawidzi wolnych ludzi, wolnych narodów, który nie może patrzeć na swoich sąsiadów, którzy odbudowują swoje kraje ze zgliszczy komunizmu. Ten dyktator nie może patrzeć jak sąsiedzi się rozwijają. Próbuje destabilizować całą Europę. Tu nie chodzi tylko o Ukrainę. Chodzi o całą Europę, cały wolny świat, Polskę. Nasza solidarność z Ukrainą jest również naszą podstawą w obronie bezpieczeństwa Polski, Polaków, Europejczyków – dodał Eskan Darwich z Klubu Radnych Polska 2050.


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto