Tragedia rozegrała się wieczorem 7 maja na trasie krajowej nr 25. Mitsubishi outlander, którym kierował 40-letni Sławomir S. uderzył w tył jadącego przed nim audi, a następnie zderzył się z jadącym z przeciwka citroenem ax prowadzonym przez 29-letnią kobietę. Jej auto uderzyło jeszcze w skodę felicję. 29-latka zginęła na miejscu. Kierowca skody w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Przeczytaj więcej na temat wypadku w Kokninie
Tuż po wypadku sprawca uciekł. Był poszukiwany przez policję przez ponad dobę. W obawie przed matactwem oraz ze względu na grożącą mu karę nawet 12 lat więzienia, prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 40-latka. Sąd Rejonowy w Kaliszu odesłał mężczyznę za kratki jednak z zastrzeżeniem, że wyjdzie on na wolność, gdy tylko wpłaci 60 tysięcy złotych poręczenia majątkowego i tak też się stało. Z decyzją nie zgodziła się jednak prokuratura, która złożyła zażalenie do Sądu Okręgowego.
- Sąd Okręgowy w Kaliszu postanowił zmienić zaskarżone postanowienie - poinformowała nas sędzia Ewa Głowacka-Andler, rzecznik prasowy kaliskiego sądu.
Sławomir S. ma trafić do tymczasowego aresztu na trzy miesiące.
Sąd Okręgowy rozpatrywał we wtorek zażalenie złożone przez prokuratora rejonowego w Kaliszu na wcześniejsze postanowienie Sądu Rejonowego. Sławomir S. był poszukiwany przez ponad dobę. Najpierw trafił do policyjnej izby zatrzymań, a później do aresztu, z którego jednak wyszedł po wpłaceniu 60 tysięcy złotych kaucji. Ze względu na grożącą 40-ltkowi
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?