Kalisz: System ratownictwa medycznego coraz bardziej przeciążony. Strażacy wspierają medyków. Wozy strażackie niczym karetki

Strażacy coraz częściej muszą wspierać państwowe ratownictwo medyczne, a wozy strażackie służą za karetki. Tak było choćby w środę, 7 kwietnia w Kaliszu.

Na ulicy Kościuszki pilnej pomocy medycznej wymagał jeden z mieszkańców. Niestety, w tym czasie wszystkie zespoły ratownictwa medycznego kaliskiego pogotowia ratunkowego były już zajęte. Na miejsce skierowano więc dwa zastępy straży pożarnej oraz stacjonujący w Michałkowie pod Ostrowem Wielkopolskim śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Strażacy, którzy pierwsi dotarli na miejsce, rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy, a następnie zabezpieczyli lądowanie powietrznej karetki na boisku III LO. Ostatecznie poszkodowana osoba została przetransportowana do szpitala wozem strażackim, w obecności lekarza LPR.

W tym samym czasie na ulicy Serbinowskiej strażacy musieli udzielać pomocy osobie, u której doszło do zatrzymania krążenia. Ratownicy przystąpili do resuscytacji i prowadzili ją do czasu przyjazdu wolnej karetki. Niestety, życia 69-letniego mężczyzny nie udało się uratować.

- W ostatnim czasie faktycznie mamy więcej izolowanych zdarzeń ratownictwa medycznego. Jesteśmy jednak na to przygotowani. Przeszkolenie w zakresie kwalifikowanej pierwszej pomocy mają wszyscy strażacy PSP. W swoim wyposażeniu posiadamy torby medyczne, nosze, butle z tlenem, a w całym powiecie mamy rozlokowane defibrylatory. - mówi mł. kpt. Szymon Zieliński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.

Wśród strażaków nie brakuje też osób, które mają dyplomy ratownictwa medycznego.

ZOBACZ TAKŻE: