- Spodziewamy się, że poziom wody wzrośnie jeszcze o około 20 - 25 centymetrów - mówi Aleksander Quoos, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych Urzędu Miejskiego w Kaliszu, który na bieżąco monitoruje sytuację.
Fala kulminacyjna spodziewana jest w Kaliszu w środę po południu lub wieczorem. Władze miasta uspokajają jednak, że nie ma poważniejszego zagrożenia.
- Lokalnie wystąpią zalania piwnic. Kilka gospodarstw będzie musiało się bronić przed podtopieniem na osiedlu Rajsków - przewiduje naczelnik.
Prosna to rzeka nieuregulowana, nie ma zbiornika, który stabilizowałby jej poziom. Ewentualnej powodzi nie można więc w żaden sposób zapobiec i kaliszanie są zdani na kaprysy aury.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?