Najpierw tłukł swoją ofiarę taboretem po plecach i głowie, a później chwycił za maczetę i zaczął nią okładać człowieka gdzie tylko popadnie. Spowodowało to u pobitego mężczyzny ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci „choroby realnie zagrażającej życiu” oraz „zeszpecenia ciała”.
Pokrzywdzony doznał wielu poważnych obrażeń, m.in. ran rąbano – płatowych głowy, krwiaków mózgu, ran rąbanych pleców i rąk, z częściową amputacją jednego palca. Sprawca został zatrzymany tuż po zajściu i tymczasowo aresztowany. Kaliska Prokuratura Rejonowa zakończyła w tej sprawie śledztwo. 34-latkowi zarzucono, że działał z zamiarem pozbawienia życia. Grozi mu nawet dożywotnie więzienie. Do tragedii nie doszło, bo napastnika powstrzymali pozostali uczestnicy spotkania i wezwali pogotowie ratunkowe.
Oskarżony kaliszanin ma bogatą przeszłość kryminalną.
- Wcześniej był on wielokrotnie karany, głównie za przestępstwa „przeciwko życiu i zdrowiu” oraz „ przeciwko mieniu z użyciem przemocy” – tłumaczy Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. - W ramach śledztwa podejrzany został poddany badaniu przez biegłych psychiatrów. W wydanej opinii stwierdzili oni, iż w czasie zdarzenia podejrzany miał zachowaną poczytalność.
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?